W swoim wystąpieniu podkreślił, że mimo wciąż istniejącego dużego zagrożenia świat ma znacznie więcej narzędzi do walki z COVID-19 niż dwa lata temu, kiedy wybuchła pandemia.
Apel o niegromadzenie szczepionek
Jednocześnie przewodniczący WHO zaznaczył, że skuteczna walka z koronawirusem będzie możliwa dzięki bliskiej współpracy poszczególnych państw, a zwłaszcza dzięki równemu dostępowi do szczepionek.
- Nadmierne gromadzenie szczepionek przez niektóre kraje doprowadziło do rozprzestrzenienia się odmiany zwanej omikron. Im bardziej rosną nierówności w dostępie do szczepionek, tym większa szansa, że pandemia będzie się rozwijała - mówił Tedros Adhanom Ghebreyesu.
Bardziej ambitne cele WHO
Szef WHO zaznaczył, że zakładany przez organizację poziom wyszczepienia wynoszący 40 procent osób w każdym kraju na świecie nie został osiągnięty w większości państw afrykańskich.
Przewodniczący wyznaczył cel na 2022 rok: zaszczepienie co najmniej 70 procent mieszkańców w każdym kraju do końca lipca.
Omikron mniej niebezpieczne niż delta?
Zgodnie z wynikami najnowszych badań naukowców amerykańskich i japońskich, u zakażonych wariantem omikron koronawirusa myszy i chomików doszło do mniejszego uszkodzenia komórek oskrzeli, niż w przypadku infekcji wywołanych wariantem delta.
Autorzy badania, którego wyniki nie przeszły jeszcze recenzji naukowej, podkreślają, że jego rezultaty są ograniczone, ponieważ do eksperymentów użyto myszy i chomików. By je potwierdzić potrzeba jeszcze dodatkowych danych - uzupełnili.
Czytaj także:
We Włoszech notuje się obecnie trzy razy więcej zakażeń koronawirusem niż przed rokiem, ale to nieprawda, że sytuacja jest gorsza - podkreślił w poniedziałek dziennik "La Stampa" (PAP)
mbl