Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Pyssa 02.01.2022

Omikron paraliżuje ruch lotniczy. Tysiące odwołanych połączeń

Na świecie odwołano w niedzielę ponad 3 800 lotów, a przeszło 8 800 lotów było opóźnionych. Problemy dostarcza przewoźnikom przede wszystkim nowy wariant koronawirusa - omikron. Winne odwołanym lotom są także trudne warunki pogodowe.

2 200 połączeń - z 3 800 odwołanych ogółem - to loty ze Stanach Zjednoczonych. Najwięcej, bo około 400 lotów, odwołały amerykańskie linie SkyWest i SouthWest.

Szybko rozprzestrzeniający się wariant omikron wywołał wiele zakażeń wśród pilotów i personelu pokładowego, co zmusza linie o odwoływania lotów.

Omikron bardziej zakaźny niż delta

Nowy wariant omikron, który pojawił się pod koniec listopada, uważany jest za dużo bardziej zakaźny niż dotychczasowe warianty koronawirusa, ale jednocześnie za mniej śmiertelny.

Naukowcy z Wielkiej Brytanii ustalili, że przy zakażeniu wariantem omikron koronawirusa ryzyko hospitalizacji jest o dwie trzecie mniejsze niż przy zakażeniu wariantem delta. Badania przeprowadzono na ponad milionie przypadków zakażeń oboma wariantami.

Potwierdzono również, że dostępne szczepionki skutecznie chronią przez omikronem, a przyjęcie trzeciej dawki zmniejsza niebezpieczeństwo hospitalizacji o 81 procent. Brytyjska służba zdrowia przygotowuje się jednak na pacjentów z omikronem, szczególnie na osoby po 60. roku życia.

Skuteczność szczepionek

Pojawienie się nowego szczepu w południowej Afryce zostało dość dokładnie przewidziane przez ekspertów, którzy od miesięcy alarmowali, że to w krajach o niskim wskaźniku szczepień i z wysoką liczbą zakażeń mogą pojawić się kolejne niebezpieczne warianty SARS-CoV-2. Dzieje się tak, ponieważ tam, gdzie jest więcej infekcji, jest też więcej replikujących się wirusów, a zatem więcej możliwości ewolucji nowych wariantów.

W środowisku naukowym panuje konsensus co do tego, że szczepionki zapobiegają hospitalizacji i śmierci większości osób, ale nie zapobiegają transmisji wirusa, bo zakażać mogą nawet osoby zaszczepione, niewykazujące objawów. Szczepionki wydają się skutecznie chronić przeciw ciężkiemu przebiegowi COVID-19, ale nowe szczepy nie przestaną się pojawiać, a pandemia rozwijać, jeśli nie zostanie rozwiązany problem niesprawiedliwej dystrybucji szczepionek na świecie, o co apelują Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) czy Globalny Sojusz na rzecz Szczepionek i Szczepień (Gavi).

Zobacz także: dr Michał Sutkowski w "Sygnałach dnia"

kp