Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 14.01.2022

Katar 2022: Rosja - Polska. Ważna decyzja FIFA. Rywale osłabieni

FIFA podjęła ważną decyzję przed barażowymi spotkaniami, które zadecydują o tym, kto zagra na mistrzostwach świata w Katarze. Kary dyskwalifikacji za kartki mają obowiązywać w nadchodzących starciach, co oznacza problemy Rosjan w meczu z Polską.

Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w eliminacyjnej grupie I i po zakończeniu walki w kwalifikacjach stało się jasne, szansy na wyjazd do Kataru trzeba będzie szukać w barażach. Problem w tym, że po porażce z Węgrami piłkarze nasi zawodnicy skomplikowali swoją sytuację i znaleźli się w gronie drużyn nierozstawionych.

Byli podopieczni Paulo Sousy wygrali sześć meczów, dwa zremisowali, a w dwóch schodzili z boiska pokonani. Podczas losowania ścieżek barażowych Polacy znaleźli się w ścieżce B, gdzie zmierzą się na wyjeździe z Rosjanami. W przypadku wygranej zagrają u siebie w finale z lepszym z pary Szwecja - Czechy.

W piątek FIFA podjęła ważną decyzję, która może mieć wpływ na to, jak potoczą się losy spotkania Rosja - Polska. Chodzi o decyzję odnośnie obowiązywania kar za żółte kartki. Dyskwalifikacje za te zobaczone w meczach eliminacji będą obowiązywać, ale zobaczone wcześniej napomnienia zostają wyzerowane.

Co to oznacza dla Biało-Czerwonych i dla Sbornej? Wydaje się, że możemy być stosunkowo zadowoleni z tego rozwiązania. W naszym zespole nie będzie mógł co prawda zagrać występujący w Leeds Mateusz Klich, jednak to rywale będą bardziej osłabieni. Z gry w ekipie Rosjan wypadną w ten sposób grający w Dynamie Moskwa Fedor Smołow oraz piłkarz AS Monaco Aleksandr Gołowin. To podstawowi piłkarze naszego przeciwnika.

Jeśli Polacy awansują dalej, nie będą musieli obawiać się o zagrożonych piłkarzy - gdyby zapadła inna decyzja, z pewnością kibice i sztab trenerski drżeliby o Roberta Lewandowskiego, którego żółta kartka eliminowałaby z finałowego spotkania baraży.

Trwają poszukiwania selekcjonera Biało-Czerwonych, który poprowadzi zespół w najdchodzącym czasie - za doświadczonym trenerem przemawia przede wszystkim doskonała znajomość specyfiki pracy z kadrą, a także mocnych i słabych stron reprezentantów. Nawałka był związany z ekipą Biało-Czerwonych w latach 2013-2018, a później przez pół roku pracował w Lechu Poznań. Obecnie pozostaje bez ważnego kontraktu, co niewątpliwie ułatwi negocjacje.

Mimo dotkliwej porażki na MŚ 2018, Nawałka cieszy się dużym szacunkiem najważniejszych graczy reprezentacji Polski. Poparcia udzielili mu m.in. Robert Lewandowski i Kamil Glik. W trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się obecnie kadra, dobra atmosfera w szatni może mieć kluczowe znaczenie dla awansu do katarskiego mundialu. "Tu wszystko gra. Każdy inny wybór będzie niespodzianką" - ocenia Tomasz Włodarczyk.

Wcześniej Kulesza odbył spotkanie z Fabio Cannavaro, ale podkreślał, że Włoch "nie jest faworytem". Prezes PZPN zapowiedział, że nazwisko nowego selekcjonera poda nie później niż 19 stycznia. Do ogłoszenia trenera Biało-Czerwonych pozostał więc niespełna tydzień.

W rozmowie z Polskim Radiem Cezary Kulesza zastrzegł jednak, że wybór PZPN-u może zostać ogłoszony z niewielkim poślizgiem z uwagi na negocjacje ze szkoleniowcem oraz jego sztabem.

Czytaj także: