Jak powiedział kanadyjski premier na konferencji prasowej, Kanada szuka także innych opcji, by zapewnić Ukrainie wsparcie finansowe i inne.
"Wsparcie dla gospodarki Ukrainy"
Zaznaczył, że wszelki ruch rosyjskich wojsk na obszarze Ukrainy będzie wiązał się z jasną i silną odpowiedzią wspólnoty międzynarodowej. Ottawa chce wesprzeć Kijów w sytuacji pogłębiania się kryzysu z Rosją. - Pożyczka ta pomoże we wspieraniu gospodarki Ukrainy - powiedział Justin Trudeau potępiając jednocześnie działania Rosji zmierzające do zgromadzenia wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą.
Pod koniec ubiegłego roku Rosja sformułowała szereg żądań wobec USA i NATO, nazywając je propozycjami w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Rosja domaga się prawnych gwarancji nierozszerzenia NATO m.in. o Ukrainę, kraje Sojuszu wykluczyły już spełnienie tego postulatu. W przypadku niezrealizowania żądań Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne, chociaż nie precyzuje, jakie mogłyby to być działania.
Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie przy ukraińskiej granicy przez Rosję ok. 100 tys. żołnierzy ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji.
"Szeroki wachlarz sankcji"
Jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka "unijni ministrowie spraw zagranicznych mają w poniedziałek zagrozić Rosji surowymi sankcjami, jeśli ponownie zaatakuje ona Ukrainę".
W projekcie wniosków przygotowanym na poniedziałkową naradę napisano, że kolejna rosyjska agresja będzie się wiązała z poważnymi konsekwencjami i wysokimi kosztami. "Obejmuje to szeroki wachlarz sankcji sektorowych i indywidualnych, które będą przyjęte we współpracy z partnerami" - brzmi fragment wniosków na poniedziałkowe spotkanie, które widziała brukselska korespondentka Polskiego Radia. W dokumencie jest też mowa o przyspieszeniu przygotowań w tej sprawie.
Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji - oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny.
Zobacz także: Katarzyna Lubnauer w Polskim Radiu 24
Czytaj również:
nt