Dziś w Pradze premierzy Polski i Czech podpisali umowę w sprawie zakończenia sporu o kopalnię Turów. Porozumienie dotyczy "odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów".
Zobowiązania Polski
W sumie czeska strona, w tym samorząd regionu graniczącego z kopalnią, otrzyma od Polski 45 mln euro.
Strona polska zobowiązała się także przeprowadzić prace ziemne, w tym budowę podziemnej bariery, które ograniczą straty środowiskowe i zabezpieczą mieszkańców regionu. Do zakończenia wydobycia, kopalnia zostanie objęta monitoringiem środowiskowym. Dodatkowo powstanie fundusz, który zapewni finansowanie projektów m. in. w zakresie ochrony środowiska w regionie.
Nowe otwarcie w relacjach z Czechami
Na konferencji prasowej po spotkaniu premier Mateusz Morawiecki powiedział, że podpisanie umowy to duży sukces, fundamentalnie ważny ze strategicznego punktu widzenia ze względu na rosnące zagrożenie ze strony Rosji. Premier mówił, że Czesi bardzo podobnie, jak Polacy postrzegają zagrożenie bezpieczeństwa w Europie.
- Porozumienie kończy okres zamrożenia bardzo dobrych relacji. Dziś otwieramy nowy rozdział w relacjach polsko-czeskich, z optymizmem patrzymy w przyszłość - podkreślił szef polskiego rządu.
Premier dodał, że Polska nie mogła sobie pozwolić na zamknięcie kopalni Turów. Jak zaznaczył, "to kilka procent naszego systemu energetycznego i kilkanaście tysięcy miejsc pracy". Mateusz Morawiecki zapewnił, że dzięki porozumieniu "kopalnia i elektrownia w Turowie będą funkcjonowały bez przeszkód".
00:54 11537308_1.mp3 Polska i Czechy porozumiały się ws. Turowa. Relacja Karola Darmorosa (IAR)
Czytaj także:
kp