W przerwie zimowej Lechia nie była szczególnie aktywna na transferowym rynku. Pozyskała byłego defensora Pogoni Szczecin Davida Steca (ostatnio austriacki TSV Hartberg), z drugoligowego Ruchu Chorzów młodzieżowca i pomocnika Tomasza Neugebauera oraz z Wisły Kraków bramkarza Michała Buchalika, który ma być opcją rezerwową dla Dusana Kuciaka.
Z piłkarzy regularnie występujących w podstawowym składzie odeszli defensor Bartosz Kopacz (powrót do KGHM Zagłębia Lubin) i Mateusz Żukowski. 20-letni reprezentant młodzieżówki podpisał z mistrzem Szkocji oraz liderem tamtejszej ekstraklasy Rangers FC kontrakt do maja 2025 roku.
"Zieloni" zatrudnili 30-letniego Christiana Clemensa, który od lipca ubiegłego roku jest wolnym zawodnikiem. Jego ostatni klub to SV Darmstadt, w którym występował w 2. Bundeslidze. Skrzydłowy z pewnością będzie musiał odbudować formę, jednak patrząc na kluby, w których występował, można wiązać z nim duże nadzieje.
Clemens ma w swoim piłkarskim CV FC Koeln, Mainz oraz Schalke 04 Gelsenkirchen. W Bundeslidze rozegrał 144 mecze, w których zdobył 14 bramek, występował także w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec.
Doświadczony pomocnik podpisał kontrakt do czerwca 2023 roku. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być. Nie mogę się doczekać, aż zagram z drużyną na tym stadionie, przy kibicach. Cieszę się, że mogę grać w Lechii i być w Polsce, w Gdańsku. Jak najszybciej chciałbym zacząć. Jestem naprawdę szczęśliwy - oświadczył zawodnik na łamach klubowych mediów Lechii.
Trener Lechii Gdańsk Tomasz Kaczmarek nie ukrywa, że w rundzie wiosennej Ekstraklasy liczy na lepszą postawę swoich piłkarzy w obronie.
- Straciliśmy 23 gole, czyli zdecydowanie za dużo. Chcemy zrobić krok do przodu, ale trzeba dostrzegać różnicę pomiędzy celami a marzeniami - podkreślił.
W 19 meczach rundy jesiennej zawodnicy Lechii zdobyli 33 punkty i plasują się w tabeli na piątej pozycji. Do pierwszego miejsca biało-zieloni tracą co prawda osiem, ale do trzeciego tylko dwa „oczka”.
Słaba w wykonaniu gdańszczan była jednak końcówka roku. Dwa ostatnie spotkania zakończyły się ich porażkami, a w sumie w pięciu poprzednich potyczkach zdobyli cztery punkty.
Czytaj także: