Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Pyssa 03.02.2022

"Jest inna droga niż polityka gaszenia światła". Müller o wypowiedzi Trzaskowskiego nt. Turowa

"Niedawno Rafał Trzaskowski mówił, że nie ma innego wyjścia, niż wstrzymać wydobycie węgla w kopalni w Turowie. Okazało się że jest" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik rządu Piotr Müller. Przyznał, że negocjacje ws. Turowa były "trudną, ale skuteczną batalią".

Premier Mateusz Morawiecki i szef rządu Czech Petr Fiala podpisali w czwartek międzyrządową umowę ws. funkcjonowania kopalni węgla brunatnego Turów.

Müller przypomina słowa Trzaskowskiego

"Niedawno prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski o wstrzymaniu wydobycia węgla w kopalni Turów mówił, że "nie ma innego wyjścia". Otóż okazało się, że jest! Udowadnia to umowa podpisana przez Mateusz Morawieckiego" - napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się słów prezydenta Warszawy.

Trzaskowski stwierdził, że rządzący muszą się zastosować do zarządzenia TSUE o wstrzymaniu wydobycia w Turowie, "niezależnie od tego, jak ono jest bolesne i jak trudne". - Na tym polega system UE - jeżeli doprowadza się do tego, że sprawy są już w Trybunale i Trybunał wydaje orzeczenia, no to - jeżeli mamy poszanowanie dla unijnego prawa - nie ma innego wyjścia - stwierdził.

Porozumienie z Czechami

Polsko-czeskie rozmowy dotyczące kopalni węgla brunatnego Turów rozpoczęły się w czerwcu 2021 r. po tym, gdy strona czeska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni. Jednocześnie Praga domagała się wstrzymania wydobycia w kopalni, jako tzw. środka tymczasowego. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody, skarżą się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.

20 września 2021 r. TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklarował, że nie zamierza płacić kary.

"Trudna batalia, ale skuteczna"

Zgodnie z ogłoszoną w czwartek umową, Polska zapłaci 35 mln euro rekompensaty, natomiast Fundacja PGE przekaże 10 mln euro krajowi libereckiemu. Czechy wycofają skargę z TSUE. Premier Morawiecki wyraził przekonanie, że stanie się to dziś lub jutro. Nadzór ze strony Unii nad umową ma trwać 5 lat.

"Trudna batalia, ale skuteczna. Inna droga niż polityka gaszenia światła w wykonaniu PO" - dodał we wpisie Müller.

Czytaj także:

Zobacz również: Bogdan Klich w Polskim Radiu 24

kp