Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 07.02.2022

"Porozumienia kosztem krajów wschodniej flanki NATO". Żaryn o strategicznych celach Rosji

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przyznał, że w jego opinii niebezpieczny dla Paktu Północnoatlantyckiego jest nie tylko scenariusz wojny na Ukrainie.

W ocenie rzecznika presja militarna Rosji na Ukrainę może zakończyć się nową fazą wojny przeciwko Ukrainie, jednak nie jest wykluczone, że prezydent Rosji Władimir Putin będzie próbował inaczej rozgrywać Zachód. - Nie tylko scenariusz wojny na Ukrainie jest dla NATO niebezpieczny - powiedział w poniedziałek Żaryn.

- Cele strategiczne Rosji są dużo szersze niż Ukraina - Kreml od lat dąży do wymuszenia na Zachodzie zgody na porozumienie NATO-Rosja kosztem krajów wschodniej flanki Sojuszu - przypomniał. - Presja militarna na Ukrainę może służyć podniesieniu "kosztów pokoju" i de facto wymuszeniu wycofania obecności Sojuszu z krajów Europy Środkowej - mówił.

Przypomniał, że Rosja od lat "prowadzi swoje agresywne działania, używając kłamstw, manipulacji, maskując swoje realne cele i zamiary". - Zachód musi analizować i przeciwdziałać również alternatywnym scenariuszom - zaznaczył rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

Manewry wojskowe z Białorusią oraz żądania wobec USA i NATO

Pod koniec ubiegłego roku Rosja sformułowała szereg żądań wobec USA i NATO, nazywając je propozycjami w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Rosja domaga się prawnych gwarancji nierozszerzenia NATO m.in. o Ukrainę; kraje Sojuszu wykluczyły już spełnienie tego postulatu. W przypadku niezrealizowania żądań Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne, chociaż nie precyzuje, jakie mogłyby to być działania.

Od 10 do 20 lutego na Białorusi mają się odbyć wspólne z Rosją manewry wojskowe, przed którymi przybyły już rosyjskie wojska i sprzęt z Dalekiego Wschodu. Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie żołnierzy przy ukraińskiej granicy przez Rosję ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji.

Do Polski przyleciały dodatkowe oddziały wojsk amerykańskich, by wzmocnić wschodnią flankę NATO w związku z zaostrzeniem się sytuacji w regionie.

Czytaj także:

Potencjał militarny Rosji i Ukrainy (opr. Maciej Zieliński/PAP)

dn