- Uchwała rosyjskiego parlamentu podważa starania o zakończenie wojny we wschodniej Ukrainie - powiedział Dmytro Kułeba i dodał, że Ukraina poprosiła o dyskusję w czwartek.
We wtorek rosyjska Duma przyjęła rezolucję wzywającą Władimira Putina do uznania niepodległości kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów samozwańczych republik: Ługańskiej i Donieckiej. Rezolucję skrytykował przebywający w Moskwie kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Uchwała Dumy. "Pełzająca aneksja"
W ocenie części rosyjskich komentatorów, inicjatywa parlamentarzystów, którą nazywają "pełzającą aneksją", jest jednym z elementów presji wywieranej Kremla na państwa NATO. Moskwa domaga się, aby Sojusz zrezygnował z rozszerzania się na Wschód i wycofał swoje wojska z państw, które przystąpiły do Paktu po 1997 r.
Rzecznik prezydenta Rosji przyznał, że uznanie niepodległości samozwańczych republik będzie złamaniem porozumień mińskich. W trakcie spotkania z dziennikarzami Dmitrij Pieskow podkreślił, że dla Władimira Putina priorytetem w kwestii uregulowania sytuacji w Donbasie jest realizacja mechanizmów przyjętych w ramach tych porozumień.
Czytaj także:
Zobacz: Prof. Krasnodębski dla PR24: Niemcy są uzależnione od Rosji gospodarczo i mentalnie
ms
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!