Chińskie władze nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rzecznik chińskiego MSZ Hua Chunying na pytanie o komentarz Chin do rosyjskiej agresji na Ukrainę uznała, że nazywanie operacji wojskowej "inwazją" jest "tendencyjne".
Chińskie władze nie obejmują Rosji sankcjami. W dzień inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę Chiny poinformowały zaś o zwiększeniu importu rosyjskiej pszenicy. Chińskie media, relacjonując sytuację na Ukrainie, przekazują narrację Rosji.
Z internetu w Chinach usuwane są prozachodnie i antyrosyjskie komentarze w tym kontekście. Chiny zarządziły ewakuację swoich obywateli z terytorium Ukrainy mostem powietrznym. Rejsy czarterowe są uzależnione od sytuacji związanej z ich bezpieczeństwem.
Duża agresja Rosji
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjski samolot nad Kijowem. Wybuchy, które nad ranem było słychać w centrum miasta, to skutek ciężkiego ostrzału rakietowego prowadzonego przez Rosjan, a także przeciwdziałania wojsk ukraińskich. "Straszliwy rosyjski atak rakietowy na Kijów" - napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.
"Ostatnim razem nasza stolica doświadczyła czegoś takiego w 1941 roku, kiedy została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy. Ukraina pokonała tamto zło i pokona to teraz" - napisał.
Minister wezwał społeczność międzynarodową do nałożenia na Rosję i jej przywódcę surowych sankcji. "Zatrzymać Putina. Izolować Rosję. Zerwać wszelkie powiązania. Wykluczyć Rosję ze wszystkiego" - apelował Kułeba.
00:39 11583171_1.mp3 Chiny o rosyjskiej agresji na Ukrainę (Tomasz Sajewicz/IAR)
Czytaj również:
dz