Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Pyssa 25.02.2022

"Ziemia cały czas drży od eksplozji, jesteśmy przerażeni". Relacja dyrektor polskiej szkoły w Charkowie

- Cały czas strzelają, od 5 rano znowu słychać wybuchy. Chcieliśmy wyjechać, ale byliśmy w takim szoku, że nie zdążyliśmy. Nie mieliśmy paliwa, a potem zaczęli strzelać i wyjazd został zablokowany - relacjonowała w rozmowie z PAP Diana Krawczenko, dyrektor polskiej szkoły w Charkowie. - Ziemia cały czas drży od eksplozji, jesteśmy przerażeni - mówiła.

Ze względu na problemy z łącznością rozmowa telefoniczna, jaką PAP przeprowadził z mieszkanką Charkowa, raz po raz się rwała. W tle było słychać krzyki: "dzieci, odejdźcie od okna!". - Siedzimy w piwnicy budynku biurowego, wszyscy obok siebie: dzieci, dorośli, kobiety w ciąży, starsi - mówiła. 

Ludzie, którzy wraz z dyrektor polskiej szkoły schronili się w piwnicy, nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym. - Nie mamy żadnych informacji, nie wiemy, co się dzieje w Charkowie. Wiadomości czytamy w internecie, ale zasięg jest bardzo słaby - wskazała.

Według relacji Krawczenko piwnica, w której się schroniła, to świeżo wyremontowane pomieszczenie. - Jest brudno, dzieci śpią w kurzu na podłodze, to nie są warunki do życia - podkreśliła.

Apel o "godzinę ciszy" i umożliwienie ewakuacji

Charków znajduje się w odległości około 60 kilometrów od granicy z Rosją. Miasto już drugą dobę atakowane jest przez rosyjskie wojska

- Ziemia cały czas drży od eksplozji, bardzo się boimy. Jesteśmy przerażeni - powiedziała.

Dyrektor polskiej szkoły zastanawia się, czy w organizacji transportu z miasta nie mogłaby pomóc dyplomacja. - Nie wiem, może jakiś autokar, może "godzina ciszy" ustalona na poziomie dyplomatycznym, żeby chociaż te dzieci i osoby starsze mogły stąd wyjechać - powiedziała.

- Byłoby bardzo dobrze, gdyby zorganizowano nam jakiś korytarz ewakuacyjny. Teraz nie można dzielić ludzi, czy to Polonia, czy nie, bo dziś nie mamy narodowości - apeluje.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Czytaj także:

Rosyjski atak na Ukrainę Autor: PAP/Maciej Zieliński Rosyjski atak na Ukrainę Autor: PAP/Maciej Zieliński

kp