Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken powiedział, że USA otrzymują sygnały o tym, że Rosja narusza prawo międzynarodowe na terytorium Ukrainy. Podkreślił, że sprawców naruszeń należy pociągnąć do odpowiedzialności.
- Rosja rażąco łamie prawa człowieka i prawo humanitarne, musimy pociągnąć winnych do odpowiedzialności - powiedział Blinken. - Musimy pociągnąć do odpowiedzialności łamiących prawa człowieka na Ukrainie - dodał.
Wypowiadając się przed Radą Praw Człowieka ONZ w Genewie, zapytał, czy Rosja zasługuje na pozostanie członkiem Rady Praw Człowieka ONZ po inwazji na Ukrainę. - Naruszenia i pogwałcenia praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego nasilają się z każdą godziną. Rosjanie uderzają w szkoły, szpitale, budynki mieszkalne. Niszczą infrastrukturę krytyczną, która daje milionom ludzi na Ukrainie dostęp do wody pitnej, gazu czy prądu - wymieniał amerykański polityk.
Sekretarz stanu USA powiedział, że do tej pory zginęło co najmniej 100 ukraińskich cywilów, w tym dzieci.
Czytaj także:
Ukraina walczy z rosyjską inwazją
st