Już kilka dni temu o prawdopodobnym awansie Biało-Czerwonych do finału baraży bez konieczności gry w poprzedniej rundzie informował Gianluca Di Marzio. Teraz jego doniesienia potwierdził sport.pl. Polski serwis dodaje, że w terminie zarezerwowanym na półfinał, czyli 24 marca, kadra rozegra mecz towarzyski. Na razie nie wiadomo, kto będzie ewentualnym rywalem Polaków. Propozycję sparingu niedawno wysłała reprezentacja Kraju Basków.
Serwis podaje również, że powołania zostaną rozesłane do kadrowiczów w poniedziałek 7 marca. Wiele wskazuje na to, że Czesław Michniewicz powoła rekordowo liczną kadrę, w której znajdzie się ok. 30 zawodników. - Kadra do obserwacji będzie bardzo szeroka, ale chciałbym, żeby trzon tej reprezentacji został. Mamy doświadczonych piłkarzy, którzy nadają charakter - mówił pod koniec lutego selekcjoner.
Z kolei meczyki.pl donoszą, że bezpośredni awans Polski do finału baraży jest najbardziej prawdopodobny, ale pod uwagę należy brać także inne warianty. Rywalami Biało-Czerwonych w półfinale mogłyby być Węgry (dzięki miejscu w Lidze Narodów), Słowacja (ta reprezentacja zajęła miejsce za Rosją w grupie el. MŚ) lub Norwegia (najlepsza ekipa z trzecich miejsc w eliminacjach).
Oficjalnego potwierdzenia wciąż jednak nie ma. - Nie wiemy, co z barażem. Mamy obiecane, że decyzja zostanie podjęta do końca tygodnia. Na dziś nie wiadomo jednak, jak ten baraż będzie wyglądał. Chcemy grać, chcemy awansować, ale na pewno nie z Rosją - powiedział na antenie Canal+ Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
Finał miniturnieju barażowego zaplanowano na 29 marca. Spotkanie ma odbyć się na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Czytaj także:
bg