Rosjanie, po wielu zawirowaniach, zwrotach akcji i kontrowersyjnych wybiegach ze strony FIFA, ostatecznie zostali wykluczeni z udziału w miniturnieju barażowym z powodu agresji ich kraju na Ukrainę. W rozmowie z Interią Michniewicz podkreślił, że wolałby pokonać "Sborną" na murawie, a nie "przy zielonym stoliku", ale w zaistniałych okolicznościach nie ma mowy o grze w piłkę z Rosjanami.
- Spodziewaliśmy się, że w końcu FIFA jakąś decyzję podejmie i niecierpliwie na nią czekaliśmy. Byliśmy przez sporo czasu zawieszeni w próżni. Dobrze więc, że decyzja jest. Wolałbym wygrać z Rosją na boisku, ale to wyjątkowa sytuacja i wyjątkowe czasy, zatem i decyzja jest wyjątkowa - przyznaje.
24 marca, kiedy Biało-Czerwoni mieli zmierzyć się z Rosją, Michniewicz zamierza rozegrać mecz towarzyski ze Szkocją. - To jedyny rywal jaki nam pozostał w tym terminie - tłumaczy selekcjoner. Kością niezgody pozostaje jedynie lokalizacja meczu, gdyż obie reprezentacje chciałyby zagrać na własnym stadionie. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, Polacy będą zmuszeni zagrać z rywalami spoza Europy.
Rezerwowym rywalem naszej kadry mogłaby być równie reprezentacja Kraju Basków, która oferowała Polakom bezpłatne zgrupowanie na obiektach Athletiku Bilbao i spotkanie towarzyskie.
Michniewicz chce rozegrać sparing 24 marca nie tylko ze względu na zobowiązania sponsorskie czy możliwość wypróbowania nowych rozwiązań taktycznych. To także odpowiedź na zarzuty Szwedów, którzy protestowali przeciwko bezpośredniemu awansowi Biało-Czerwonych do finału barażowego miniturnieju.
- Chciałbym takiego przetarcia. Wiem, że możemy w takim meczu towarzyskim narazić się na kontuzje, ale one mogą się wydarzyć w każdym momencie. To nie argument. Ponadto nie chciałbym, aby ktoś nam wytykał, że mieliśmy jeden mecz mniej i przez to więcej czasu na wypoczynek - tłumaczy selekcjoner.
Rywalami Polski w finale baraży o awans do MŚ 2022 w Katarze będą Czechy lub Szwecja. Decydujące spotkanie odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Polskie Radio udostępniło w swoich kanałach internetowych sygnał publicznego ukraińskiego radia. Dzięki temu przebywający w Polsce obywatele Ukrainy mogą słuchać, w prostszy sposób, programu radiowego w swoim języku.
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
Czytaj także:
bg