Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Pyssa 15.03.2022

Władze Ukrainy wzmocnią obronę Kijowa. Zełenski: zdobycie stolicy to główny cel Rosji

- Rosjanie myślą, że kontrola nad Kijowem da im kontrolę nad Ukrainą. To jest absurd - powiedział w zamieszczonym na Facebooku przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Obronie Kijowa poświęcimy teraz jeszcze więcej uwagi - zapewnił, wskazując, że zdobycie stolicy jest głównym celem rosyjskich sił. 

- Okupanci przeszkodzili w organizacji korytarzy humanitarnych w obwodzie kijowskim - poinformował ukraiński prezydent. - Każdy oddany przez Rosję w Ukrainie strzał, to strzał wymierzony w samą Rosję, który doprowadzi do jej samozniszczenia - dodał. 

Zełenski podkreślił, że władze poświęcą "obronie Kijowa jeszcze więcej uwagi". Prezydent powołał nowego szefa władz administracyjno-wojskowych w obwodzie kijowskim. Ołeksija Kułebę zastąpi gen. Ołeksandr Pawluk, dowódca Operacji Połączony Sił Zbrojnych Ukrainy. 

Kijów się broni, Kliczko zagrzewa do walki

Trzy wielopiętrowe bloki mieszkalne w Kijowie zostały trafione pociskami i zniszczone bądź uszkodzone pożarem. Do ataków tych doszło nad ranem we wtorek. Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że liczba osób, które zginęły w wyniku rosyjskich ostrzałów ukraińskiej stolicy, wzrosła z dwóch do czterech. 

Kliczko wezwał też mężczyzn, którzy opuścili stolicę do powrotu i walki. "Każdy, kto kocha Kijów i chce uratować miasto, musi pomóc, jak tylko może. Wzywam mężczyzn do powrotu i walki o stolicę i naszą przyszłość" - napisał w komunikatorze Telegram.

Kliczko, poza znaczeniem walki zbrojnej, zwrócił również uwagę na konieczność dostarczania miastu żywności. "Ważne są wysiłki każdego: tego, kto broni miasta walcząc, tego, kto buduje fortyfikacje czy przygotowuje żywność dla obrońców miasta i najsłabszych jego mieszkańców" - napisał.

"Ukraińcy pokazali światu swoją odwagę i chęć walki o swoją ziemię" - ocenił mer Kijowa.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

kp