Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Elżbieta Świątek 19.03.2022

"To, co dla nas robicie, odczuwamy my i nasze rodziny". Emocjonalne podziękowania ze Lwowa

- Chciałabym podziękować wszystkim Polakom. To, co dla nas robicie, odczuwamy my i nasze rodziny. Takiego stosunku, jaki teraz mają Polacy do Ukraińców i do Ukrainy, na pewno w świecie nie było - powiedziała dyrektor polskiego liceum ogólnokształcącego im. św. Marii Magdaleny we Lwowie w rozmowie z reporterem Polskiego Radia Pawłem Kurkiem.

Paweł Kurek, reporter Polskiego Radia, odwiedził polskie liceum ogólnokształcące im. św. Marii Magdaleny we Lwowie, gdzie rozmawiał z pełniącą funkcję dyrektora Wierą Szerszniową. Szkoła jest zaangażowana w pomoc tym, którzy opuścili wschodnią Ukrainę i szukają schronienia w jeszcze względnie bezpiecznym Lwowie.  - Jak jest pozytywna energia, można pozytywnie działać - powiedziała dyrektor placówki i dodała, że "teraz szkoła ma podwójne zadanie". - Rozumiemy, że każdemu, kto przyjeżdża do Lwowa, w jakiś sposób trzeba pomóc (...), dlatego próbujemy tę pomoc nieść - oświadczyła rozmówczyni Pawła Kurka.

Duże wsparcie

Wiera Szerszniowa podkreśliła, że bardzo duże wsparcie otrzymują z polskiej strony. Wskazała na grupę absolwentów, którzy mieszkając w Polsce potrafili szybko zmobilizować się w działaniu na rzecz potrzebujących. - Zorganizowali transporty z pomocą, pomoc uchodźcom, rozwozili od granic swoimi samochodami ludzi po całej Polsce, zapewniali im mieszkania - wymieniła. We wsparcie zaangażowane był również zaprzyjaźnione firmy, szkoły i towarzystwa, które dostarczają najpilniejsze produkty.

Dyrektor liceum zaznaczyła, że placówka otrzymuje również bardzo dużo pomocy medycznej, która trafia do szpitali, do wojska i do obrońców. - Bo Lwów zawsze się broni - podkreśliła wzruszona.

Nauka zdalna

Zwrócono uwagę, że mimo trudnego i niebezpiecznego czasu wojny szkoła wróciła do zajęć z uczniami, które są prowadzone w formie zdalnej. - To jest fantastyczna rzecz, że od poniedziałku możemy funkcjonować tak, jak powinniśmy - oświadczyła Wiera Szrszniowa. To bardzo dobre dla nauczycieli (...) i dla dzieci. My mówimy nie o tym, co się dzieje dookoła, ale mówimy o matematyce, o historii, o języku. I dzieci stają dziećmi, a my normalnymi nauczycielami - zaznaczyła i dodała, że "dzieci mogą normalnie się uczyć bez względu na to, gdzie są".

Poruszono również temat emocji, jakie mogą towarzyszyć każdemu w czasie wojny, która powoduje nieustanne zagrożenie. - Do wszystkiego człowiek się przyzwyczaja i w pewnym momencie nastąpiło przyzwyczajenie - powiedziała. Wskazała, że trudno było jednak "oswoić" sytuację wybuchów, które były w bezpośredniej bliskości Lwowa. - Do dzisiaj to przeżywamy - powiedziała.

Dyrektor liceum im. św. Marii Magdaleny podziękowała za pomoc, którą Ukraina otrzymuje za pośrednictwem naszego kraju. - To, co dla nas robicie, odczuwamy my i nasze rodziny. (...) Takiego stosunku, jaki teraz mają Polacy do Ukraińców i do Ukrainy, na pewno w świecie nie było - skwitowała.

es