"Kto by przypuszczał, że w 3. dekadzie XXI w. będziemy widzieli mordowanie kobiet, dzieci, niszczenie całych miast i barbarzyńskie zachowanie wojsk rosyjskich. Wobec brutalnej siły musimy działać razem, w mądry sposób" - wskazał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki. Rozmowy z premierem Rutte - jak relacjonował - dotyczyły m.in. możliwych mechanizmów, które mają pomóc uchodźcom wojennym z Ukrainy. Przypomniał, że ponad 2 mln takich osób znajduje się już w Polsce.
"Aby zaoferować im namiastkę normalności, uruchamiamy dla nich także instytucje publiczne, jak system ochrony zdrowia czy szkolnictwo. Mówiliśmy też o koniecznym wsparciu finansowym ze stronty KE" - przekazał premier.
Rozmowa o sankcjach
Kolejny ważny temat – jak dodał - to zunifikowane podejście do sankcji. "Putin musi wiedzieć, że będą rozszerzane za każdą kolejną zbrodnię wojenną. Rozmawialiśmy o blokadach portów europejskich dla rosyjskich statków, sankcjach na gaz i ropę. Polska tutaj stara się oddziaływać konsekwentnie" - zaznaczył premier. Wskazał, że Polska zajmuje się też dokumentowaniem zbrodni wojennych.
Szef polskiego rządu stwierdził, że "Ukraina broni się w niesamowity sposób i widać, że będzie trwała do pomyślnego końca – czyli obronienia niezależności terytorialnej". "Ale żeby tak było, potrzebuje broni defensywnej" - dodał.
Podziękowania dla Holandii
"W Kijowie rozmawiałem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o tym, w jaki sposób powinniśmy dopomóc w pozyskaniu tej broni, żeby dostarczyć ją na Ukrainę, a teraz mówię o tym na kolejnych spotkaniach dyplomatycznych" - napisał Mateusz Morawiecki.
Premier podziękował też Królestwu Niderlandów i premierowi Rutte osobiście za deklarację wsparcia w trudnym procesie, z którym się mierzymy. "Polska i Holandia razem ramię w ramię starają się robić wszystko, by Ukraina była wolna od tyranii i agresji" - podkreślił.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
ms