Po ataku Rosji na Ukrainę wiele osób opuściło swój kraj. Wielu mieszkańców jednak z różnych powodów zostało i nie wyobraża sobie wyjechać z Ukrainy. Jedną z takich osób jest Daniel ze Lwowa. Z wielką wiarą w wygraną opowiada reporterowi portalu PolskieRadio24.pl Pawłowi Kurkowi o swoim przywiązaniu do ojczyzny.
- Myślę, że to ostatnia walka o naszą wolność, ostatnia barykada, którą musimy przeskoczyć, aby odzyskać wolność w stu procentach. Byliśmy na to gotowi - mówi Daniel. Jak dodaje, Ukraina była na to gotowa. - Jesteśmy zjednoczeni, dlatego wygramy! - podkreśla mieszkaniec Lwowa.
- Jestem szczęśliwy, że jestem mieszkańcem tego wielkiego państwa, czuje się tu wolny i dlatego tu zostałem - przyznaje Daniel.
Atak Rosji na Ukrainę
Od początku inwazji na Ukrainę Rosja straciła już około 15,3 tys. żołnierzy (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także 509 czołgów i 99 samolotów bojowych - wynika z najnowszych danych przekazanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ocenie strony ukraińskiej Rosjanie stracili również: 1556 opancerzonych wozów bojowych, około 1000 pojazdów, 252 systemy artyleryjskie, 45 jednostek obrony przeciwlotniczej, 123 śmigłowce, 80 systemów wyrzutni rakietowych, trzy okręty i łodzie, 70 cystern z paliwem i 35 dronów. Bilans został opublikowany na profilu Facebook Sztabu Generalnego.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
ASP