Czwartkowy mecz towarzyski ze Szkocją (1:1) nie był udanym debiutem selekcjonera Czesława Michniewicza. Biało-Czerwoni zagrali słabo, wyrównującą bramkę Krzysztof Piątek strzelił z rzutu karnego w doliczonym czasie gry.
Już w trakcie meczu w Glasgow kontuzji doznali Arkadiusz Milik i Bartosz Salamon, którzy przedwcześnie zeszli z boiska. W piątek pojawiły się informacje, że na urazy narzekają też Krzysztof Piątek oraz Mateusz Wieteska.
Milik i Salamon wypadają z kadry
W piątkowy wieczór w mediach społecznościowych głos zabrał rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.
"Badanie USG potwierdziło naderwanie mięśnia dwugłowego uda u Arka Milika. Uraz wyklucza występ Arka w meczu ze Szwecją. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu i będzie poddany zabiegom rehabilitacyjnym. Przerwa w grze potrwa ok. 2 tygodni" - napisał Jakub Kwiatkowski.
Napastnik Olympique Marsylia nie jest jedynym graczem, który na pewno nie zagra ze Szwecją. O wielkim pechu może mówić wracający do kadry po sześciu latach Bartosz Salamon.
"Bartosz Salamon opuścił zgrupowanie i wyjechał do Włoch na konsultację medyczną uszkodzonego mięśnia przywodziciela" - czytamy. W przypadku stopera Lecha mówiono nawet o urazie wykluczającym go z gry do końca sezonu.
Zdeterminowany Krzysztof Piątek
Istnieje natomiast szansa, że na mecz ze Szwecją wykuruje się Krzysztof Piątek.
"W przypadku Krzyśka Piątka trwa walka z czasem. Sam zawodnik jest zdeterminowany aby móc zagrać w meczu ze Szwecją" - zakończył swój wpis Kwiatkowski.
We wtorek 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy zagrają ze Szwecją w finale baraży do MŚ 2022. Mecz zaplanowano na godz. 20.45.
Czytaj także: