Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Damian Nejman 31.03.2022

"Działania Moskwy obliczone są na konfliktowanie Polski z Ukrainą". Żaryn o rosyjskiej propagandzie

- Działania Moskwy obliczone są na deprecjonowanie wizerunku Polski, konfliktowanie Polski z Ukrainą i innymi partnerami, a także polaryzowanie społeczeństwa w naszym kraju - powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Stanisław Żaryn.

Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych w rozmowie z portalem tvp.info odniósł się do słów Dmitrija Miedwiediewa, który napisał, że polskie władze chcą zaanektować część terytorium Ukrainy, która jest dla władz w Warszawie "jak łakomy kąsek". - Tekst (Miedwiediewa – red.) zawiera kilka typowych linii propagandowych, które Rosja wykorzystuje przeciwko Polsce od lat. Działania Moskwy obliczone są na deprecjonowanie wizerunku Polski, konfliktowanie Polski z Ukrainą i innymi partnerami, a także polaryzowanie społeczeństwa w naszym kraju - zauważył.

Żaryn przyznał, że "to już kolejny tekst Miedwiediewa realizujący główne linie narracji rosyjskiej prowadzone w ramach walki informacyjnej przeciwko Polsce". - W rosyjską propagandę przeciwko Zachodowi aktywnie włączają się politycy z najwyższych kręgów władzy na Kremlu - dodał.

Wypowiedzi zachodnich publicystów tożsame z linią narracji Kremla

Wcześniej rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych napisał, że w ramach działań rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce widać próbę zastraszania polskiego społeczeństwa"Kreml stara się paraliżować strachem Polaków, a także wymusić zatrzymanie pomocy kierowanej na Ukrainę" - ocenił rzecznik.

Uważa, że rosyjskie działania wspierają niektóre wypowiedzi zachodnich publicystów, "realizujących te same linie narracji". Jako przykład wskazał oceny sformułowane przez ekspertkę do spraw rosyjskich, m.in. publicystkę amerykańskiego "New Yorkera" Mashę Gessen. Wyjaśnił, że zawarte są w jej najnowszej wypowiedzi w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika Der Spiegel.

Żaryn wskazał, że w tym wywiadzie Gessen stwierdziła, że "polskie lotniska są zagrożone atakami z Rosji, bowiem propaganda Kremla wskazuje je jako miejsce transportu pomocy na Ukrainę". - Opinia Gessen jednocześnie prezentuje podpowiedź, jak rosyjski atak na Polskę może być tłumaczony, by rozmyć odpowiedzialność Kremla za atak na państwo NATO-wskie - zaznaczył rzecznik.

Według niego te słowa Gessen wpisują się w skierowaną przeciwko Polsce rosyjską propagandę, która ma prowadzić do zastraszenia naszego kraju. "W swoim komentarzu Gessen oswaja również opinię publiczną z tematem agresji rosyjskiej na terytorium NATO. Swoją wypowiedzią publicystka wysyła przekaz podprogowy, że punktowy atak rosyjski nie będzie oznaczał agresji na NATO" - napisał na Twitterze Żaryn.

"Tego typu wypowiedzi osób opiniotwórczych na Zachodzie to korzyść dla Rosji, która prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie i wojnę psychologiczną przeciwko Zachodowi" - zaznaczył rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

Czytaj także:

dn/tvp.info/PAP