Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jan Kosewski 02.04.2022

Ekstraklasa: Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin. Całkowita deklasacja rywali i popis Kamila Grosickiego

Pogoń Szczecin pewnie pokonała Górnika Łęczna 4:0 w wyjazdowym meczu 27. kolejki Ekstraklasy. Bohaterem meczu został Kamil Grosicki, który brał udział przy trzech bramkach swojej drużyny. Zwycięstwo pozwoliło "Portowcom" powrócić na fotel lidera tabeli.

Śnieżna aura nie rozpieszczała zarówno piłkarzy, jak i kibiców. Nie przeszkadzało to jednak zawodnikom Pogoni, którzy od pierwszego gwizdka rozpoczęli szturm na bramkę gospodarzy. Efekty zobaczyliśmy już w 10. minucie, kiedy "Portowców" na prowadzenie wyprowadził Mariusz Fornalczyk. 19-latek dopadł do piłki wybitej przez Macieja Gostomskiego po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego i pewnie wpakował ją do siatki.

Dziewięć minut później to "Grosik" celebrował zdobycie gola. Reprezentant Polski opanował futbolówkę na skraju pola karnego, po czym efektownym lobem podwyższył prowadzenie gości.

W 32. minucie powinno być 3:0, jednak tym razem 33-latek nie wykorzystał okazji mając przed sobą tylko Gostomskiego, bo nie trafił do bramki. Po dziesięciu minutach bramkarz Górnika popisał się świetną paradą po kolejnym dobrym strzale Grosickiego z rzutu wolnego.

Jak widać z tych sytuacji, pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando zespołu gości, którzy mogli i powinni wygrywać wyżej.

Po zmianie stron, po dokonaniu trzech zmian przez trenera Kamila Kieresia jego drużyna zaczęła grać lepiej, najlepszą okazję do zdobycia kontaktowego gola mając w 52. minucie, kiedy piłka uderzona przez Jasona Lokilo trafiła w poprzeczkę. Aktywniejsza postawa gospodarzy pozwalała mieć nadzieję na ciekawszą grę, ale w 65. minucie po fatalnym wyprowadzaniu piłki przez Szymona Drewnika zakotłowało się na polu karnym łęcznian i kilka prób pokonania ich bramkarza sfinalizował ostatecznie Luka Zahović.

Niedługo po tym znowu kapitalna akcja Grosickiego zakończona została pewnym strzałem młodzieżowca Macieja Żurawskiego, który ustalił wynik spotkania.

Posłuchaj
00:39 Kiereś.mp3 Rozczarowany takim wynikiem jest szkoleniowiec gospodarzy - Kamil Kiereś (IAR)

Mimo ambitnych starań piłkarze Górnika nie mieli argumentów, żeby zdobyć przynajmniej honorowego gola, a ich sytuacja w tabeli staje się coraz gorsza. Natomiast Pogoń utrzymała przodownictwo potwierdzając swoje uzasadnione aspiracje do zdobycia mistrzostwa kraju.


Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin 0:4 (0:2)

Bramki: 0:1 Mariusz Fornalczyk (10), 0:2 Kamil Grosicki (20), 0:3 Luka Zahovic (65), 0:4 Maciej Żurawski (69)

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Górnik: Maciej Gostomski - Bartosz Rymaniak, Jonathan de Amo, Tomasz Midzierski (46. Kryspin Szcześniak), Leandro - Jason Lokilo, Janusz Gol, Damian Gąska (46. Alex Serrano), Łukasz Szramowski (46. Szymon Drewniak), Serhij Krykun (69. Marcel Wędrychowski) - Bartosz Śpiączka (69. Przemysław Banaszak)

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Luis Mata - Mariusz Fornalczyk (59. Maciej Żurawski), Kamil Drygas (59. Jean Carlos Silva), Damian Dąbrowski, Sebastian Kowalczyk (73. Wahan Biczachczjan), Kamil Grosicki (73. Michał Kucharczyk) - Piotr Parzyszek (59. Luka Zahovic)

Posłuchaj
00:31 Kucharczyk.mp3 Zwycięstwo ocenia pomocnik Pogoni - Michał Kucharczyk (IAR)

Czytaj także:

JK