Jak podkreśliła Iryna Wenediktowa, proces identyfikacji ofiar i zbierania materiałów dowodowych jest niezwykle trudny, ponieważ skala okrucieństwa Rosjan nad ukraińskimi cywilami jest ogromna. Dodała, że jednocześnie trwa praca z miejscową ludnością, poszukiwanie świadków, gromadzenie zdjęć i nagrań.
- Konieczna jest praca ze świadkami, ale ludzie są teraz tak zestresowani, że nie mogą nawet rozmawiać na ten temat. Jestem przekonana, że kiedy sytuacja się uspokoi, uzyskamy od nich wiele informacji - powiedziała.
Ukraińska Prokurator Generalna wskazała również, że ludzie są przerażeni i wycieńczeni, dlatego zarejestrowanie wszystkich ofiar i zbrodni wymaga czasu i profesjonalnego podejścia - aby nie stracić szansy na odnalezienie i ukaranie sprawców. Iryna Wenediktowa wyraziła nadzieję, że uda się przeprowadzić takie prace także w innych częściach kraju.
"Konieczne jest zaostrzenie sankcji wobec Moskwy"
Zbrodnie w Buczy potępiła Unia Europejska. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała w mediach społecznościowych, że jest przerażona doniesieniami o tych niewyobrażalnych okrucieństwach. Z kolei przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel nazwał je masakrą i zapowiedział kolejne unijne sankcje wobec Rosji.
Popełnione zbrodnie potępiła także minister obrony Niemiec Christine Lambrecht. Powiedziała, że takie zbrodnie nie mogą zostać pozostawione bez odpowiedniej reakcji. Przekonywała, że konieczne jest zaostrzenie sankcji wobec Moskwy. Stwierdziła, że ministrowie Unii Europejskiej muszą przedyskutować kwestię zakazu importu gazu z Rosji.
Z kolei francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian powiedział, że takie działania stanowią zbrodnie wojenne i że Francja będzie współpracować z ukraińskimi władzami i Międzynarodowym Trybunałem Karnym w celu ukarania osób za to odpowiedzialnych.
00:14 11666312_2.mp3 Prokurator Generalna Ukrainy: znaleźliśmy 410 ciał w podkijowskich miejscowościach (IAR)
Czytaj więcej:
00:24 11666312_1.mp3 Prokurator Generalna Ukrainy: mam nadzieję, że obrońcy praw człowieka będą mogli pracować w Chernihowie (IAR)
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
nj