Katarczycy kupili PSG w 2011 roku. Od ponad dekady na Parc des Princes trwają rządy pełne głośnych i kosztownych transferów (z rekordowymi 222 mln euro zapłaconymi za Neymara na czele) oraz sportowych sukcesów, ale jedynie na arenie krajowej.
PSG nadal nie sięgnęło bowiem po upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Najbliżej tego celu paryżanie byli w sezonie 2019/20, kiedy doszli do finału rozgrywek, gdzie ostatecznie ulegli Bayernowi Monachium. W bieżącej kampanii odpadli już w 1/8 finału po dwumeczu z Realem Madryt, mimo że na 30 minut przed końcem rewanżu mieli dwubramkową przewagę.
To właśnie kolejne klęski na europejskiej arenie i problemy w negocjacjach kontraktowych z największą gwiazdą PSG Kylianem Mbappe miały zniechęcić Katarczyków do dalszych inwestycji. Edu Aguirre z hiszpańskiego programu El Chiringuito twierdzi, że właściciele klubu z Paryża wystawili klub na sprzedaż i czekają na odpowiednią ofertę. Klub miałby zmienić właściciela po MŚ w Katarze.
Po 31 kolejkach PSG prowadzi w tabeli Ligue 1 z przewagą 12 punktów nad drugim Olympiquem Marsylia. Mistrzostwo Francji, do którego zbliżają się paryżanie, będzie jedynym tytułem po jaki sięgną w tym sezonie. Z krajowego pucharu odpadli bowiem już na etapie 1/8 finału, gdzie po rzutach karnych ulegli OGC Nice. Duży udział w tym spotkaniu miał wypożyczony z PSG do Nicei Marcin Bułka, który obronił dwie jedenastki piłkarzy swojego pracodawcy.
Czytaj także:
bg