Bayern rozegrał ligowy mecz z walczącą o utrzymanie Arminią sześć dni po niespodziewanym odpadnięciu z Ligi Mistrzów. W obecnym sezonie monachijczycy mogą zdobyć tylko mistrzostwo Niemiec, choć presję na obrońców tytułu wywiera Borussia Dortmund.
Robert Lewandowski, który ostatnio łączony jest z transferem do FC Barcelony, miał szansę zapisać się w historii niemieckiej ekstraklasy. Polak miał bowiem szansę na zdobycie 18. gola na wyjeździe w sezonie Bundesligi. Ostatecznie jednak "Lewy" nie trafił do siatki.
Arminia, choć przegrała wyraźnie, kilkukrotnie zagroziła bramce strzeżonej przez Manuela Neuera. Ostatecznie jednak przegrała wyraźnie i w tabeli Bundesligi wciąż zajmuje 17. miejsce, zagrożone spadkiem z niemieckiej elity.
Robert Lewandowski jednak bez gola
W dużo lepszych nastrojach po poniedziałkowym meczu mogą być goście. Przez chwilę wydawało się, że już w ósmej minucie Bayern wyjdzie na prowadzenie. Po dograniu Serge'a Gnabry'ego strzał głową oddał Robert Lewandowski, jednak kapitan reprezentacji Polski nie wpisał się na listę strzelców. Analiza wideo wskazała, że piłka, która wcześniej odbiła się od poprzeczki i od słupka, nie przekroczyła całym obwodem bramki Arminii.
Już dwie minuty później mistrzowie Niemiec prowadzili. Kapitalnym zagraniem popisał się Joshua Kimmich.
Pomocnik podał wprost na głowę Alphonso Daviesa, który odegrał do "Lewego". Polak uderzył nieczysto, ale piłka wpadła do siatki. Gol został jednak uznany jako samobójcze trafienie Jacoba Laursena. Duńczyk był ostatnim graczem, który dotknął piłki.
Na kolejną bramkę Bayernu trzeba było czekać aż do doliczonego czasu pierwszej połowy, która została przedłużona aż o siedem minut. Znowu kapitalnie zachował się Kimmich, który prostopadle zagrał do Gnabry'ego. Skrzydłowy uderzeniem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gospodarzy Stefano Ortegę.
Sędzia Markus Jollenboeck początkowo nie uznał bramki, odgwizdując spalonego. Analiza VAR wskazała jednak, że gol został zdobyty prawidłowo.
W niedzielę Robert Lewandowski nie powiększył dorobku bramkowego, jednak w 85. minucie zaliczył asystę. Polski napastnik dograł do Jamala Musiali, który ustalił wynik spotkania.
Bayern bliżej kolejnego mistrzostwa
Polak ma już w dorobku 32 ligowe trafienia w obecnym sezonie. Kolejny tytuł króla strzelców Bundesligi jest praktycznie pewny.
Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Bayern ma w dorobku 72 punkty - o dziewięć więcej od drugiej w tabeli Borusii Dortmund.
W sobotę (23 kwietnia) Bawarczycy zmierzą się w Monachium z wiceliderem i jeśli go pokonają, zapewnią sobie 10. z rzędu i 32. w historii tytuł mistrzowski.
Wyniki meczów 30. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec:
niedziela
Arminia Bielefeld 0
Bayern Monachium 3 - Jacob Laursen 10-samob., Serge Gnabry 45+7, Jamal Musiala 85
Union Berlin 2 - Taiwo Awoniyi 17, Grischa Proemel 20
Eintracht Frankfurt 0
Hoffenheim 0
Greuther Fuerth 0
Bayer Leverkusen 0
RB Lipsk 1 - Dominik Szoboszlai 69
sobota
Borussia Dortmund 6 - Tom Rothe 24, Axel Witsel 26, Manuel Akanji 28, Emre Can 35, Erling Haaland 38, 54
VfL Wolfsburg 1 - Ridle Baku 82
FSV Mainz 0
VfB Stuttgart 0
FC Augsburg 0
Hertha Berlin 1 - Suat Serdar 49
SC Freiburg 3 - Lukas Kubler 5, Roland Sallai 16, 53
VfL Bochum 0
czerwona kartka: Konstantinos Stafylidis 68
Borussia Moenchengladbach 1 - Breel Embolo 85
FC Koeln 3 - Anthony Modeste 5, Florian Kainz 20, Dejan Ljubicić 34
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 30 23 3 4 89 29 72
2. Borussia Dortmund 30 20 3 7 76 43 63
3. RB Lipsk 30 16 6 8 65 31 54
4. Bayer Leverkusen 30 15 7 8 68 43 52
5. SC Freiburg 30 14 9 7 49 34 51
6. Union Berlin 30 13 8 9 40 39 47
7. FC Koeln 30 12 10 8 44 44 46
8. Hoffenheim 30 13 6 11 50 45 45
9. FSV Mainz 30 11 6 13 43 36 39
10. Eintracht Frankfurt 30 10 9 11 40 42 39
11. Borussia Moenchengladbach 30 10 7 13 42 55 37
12. VfL Bochum 30 10 6 14 30 43 36
13. VfL Wolfsburg 30 10 4 16 34 51 34
14. FC Augsburg 30 8 8 14 34 47 32
15. Hertha Berlin 30 8 5 17 32 66 29
16. VfB Stuttgart 30 6 10 14 36 53 28
17. Arminia Bielefeld 30 5 11 14 23 46 26
18. Greuther Fuerth 30 3 8 19 24 72 17
Czytaj także:
/empe