Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Majewski 04.05.2022

Liga Mistrzów: Real - City. Walka o finał i Złotą Piłkę? Benzema i De Bruyne muszą znów błysnąć

Liverpool FC został we wtorek pierwszym finalistą tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W środę poznamy drugiego uczestnika finału, który odbędzie się w Paryżu. Świeżo upieczony mistrz Hiszpanii Real Madryt spróbuje odrobić na własnym stadionie stratę jednej bramki z pierwszego meczu z Manchesterem City. W Anglii podopieczni Pepa Guardioli pokonali "Królewskich" 4:3. 
  • Piłkarze z Anglii wygrali u siebie, ale mogli odczuwać niedosyt. Manchester City zmarnował bowiem kilka dogodnych sytuacji, z kolei Real był zabójczo skuteczny 
  • W rewanżu obraz gry może jednak wyglądać zupełnie inaczej 
  • Wydaje się, że kluczowymi postaciami spotkania będą Kevin De Bruyne oraz Karim Benzema 

Manchester City z niedosytem po pierwszym meczu 

Pierwsze półfinałowe starcie przyniosło wielkie emocje. Obie drużyny stworzyły świetne widowisko, a na Etihad Stadium padło aż siedem goli. Minimalnie lepszy okazał się Manchester City, choć gospodarze i tak byli niezadowoleni z rozmiarów wygranej.

Zagraliśmy znakomicie, a strzeliliśmy tylko jednego gola więcej od rywala - mówił po meczu Pep Guardiola. Trener "The Citizens" dodawał nawet z uśmiechem, że jego zespól mógł wygrać 8:0.

Mimo niedosytu, mistrzowie Anglii nie są jednak bez szans przed środowym rewanżem. W kapitalnej formie znajduje się m.in. Kevin De Bruyne, który zwłaszcza w pierwszej połowie meczu z Realem grał jak z nut.

Postawa belgijskiego pomocnika, który uporał się wreszcie z problemami zdrowotnymi, może okazać się kluczowa w rewanżu. 

Manchester City walczy nie tylko o pierwszy w historii klubu triumf w Lidze Mistrzów, ale też o obronę mistrzostwa Anglii. Podopieczni Pepa Guardioli na cztery kolejki przed końcem Premier League mają w dorobku 84 punkty, o jeden więcej od Liverpoolu. 

Real Madryt mistrzem, Ancelotti zapisał się w historii 

W odróżnieniu od "Obywateli", Real Madryt jest już pewny tytułu w swoim kraju. W sobotę "Królewscy" przypieczętowali 35. w historii mistrzostwo Hiszpanii. Real wysoko wygrał z Espanyolem 4:0, choć trener Carlo Ancelotti postawił na dość mocno eksperymentalny skład. 

W klubie z Madrytu nie ukrywano, że priorytetem jest wyeliminowanie City i powrót do finału Ligi Mistrzów po czterech latach. "Los Blancos" zwyciężali w najbardziej prestiżowych rozgrywkach m.in. w 2014 roku, gdy po raz pierwszy prowadził ich Ancelotti, oraz w latach 2016-2018. Ostatnie sezony nie były jednak w ich wykonaniu udane. 

Carlo Ancelotti przeszedł do historii, zostając pierwszym szkoleniowcem, który zdobył mistrzostwo każdej z pięciu najsilniejszych lig w Europie. W Lidze Mistrzów triumfował trzykrotnie: raz z Realem i dwukrotnie z AC Milan (2003 i 2007).

Dłużej na wzniesienie najważniejszego klubowego trofeum czeka Pep Guardiola. Hiszpan w 2009 i 2011 roku triumfował z FC Barceloną. Później prowadził Bayern Monachium i Manchester City, jednak największym sukcesem okazał się ubiegłoroczny finał z "The Citizens".

Benzema udowodni swą wielkość? 

Szkoleniowiec klubu z niebieskiej części Manchesteru stoi jednak przed niełatwym zadaniem. W pierwszym meczu jego defensorom nie udało się poskromić madryckich gwiazd. Uważany przez wielu za najlepszego piłkarza świata Karim Benzema dwukrotnie pokonał Edersona, a Vinicius Junior raz trafił do siatki City. 

Wydaje się, że kluczem do awansu będzie dla angielskiej drużyny właśnie powstrzymanie francusko-brazylijskiego duetu. "Los Blancos" liczą natomiast nie tylko na świetną formę Benzemy i Vinicusa, ale także własnych kibiców.

Rewanż odbędzie się na legendarnym Estadio Santiago Bernabeu. 

Zarówno Benzema, jak i De Bruyne stoją przed wielkim wyzwaniem. Środowy wieczór każdego z nich może przybliżyć do upragnionej Złotej Piłki. Porażka sprawi jednak, że ich kluby marzenia o europejskim szczycie będą musiały odłożyć na kolejny rok. 

Lepszy w dwumeczu aktualnych mistrzów Hiszpanii i Anglii zmierzy się w wielkim finale z Liverpoolem FC. "The Reds" we wtorek, po niezwykle emocjonującym rewanżu, wyeliminowali Villarreal

Finał odbędzie się 28 maja w Paryżu. 

Czytaj także:

/empe