Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla "Młotów" - mający nadzieję na odrobienie jednobramkowej straty z pierwszego meczu londyńczycy już od 19. minuty musieli radzić sobie w 10, po tym jak z czerwoną kartką plac gry opuścił Aaron Cresswell. Niemcy szybko wykorzystali przewagę liczebną i w 26. minucie wyszli na prowadzenie. Autorem gola był Kolumbijczyk Rafael Borre.
"Orły" awansowały do finału europejskiego pucharu po raz pierwszy od 1980 roku, kiedy w finale Pucharu UEFA pokonały Borussię Moenchengladbach.
Przewagi z pierwszego spotkania nie zdołał utrzymać RB Lipsk, który u siebie pokonał Glasgow Rangers 1:0. W 28. minucie rewanżu na prowadzenie w dwumeczu wyszli Szkoci dzięki golom Jamesa Taverniera - prawego obrońcy, będącego najlepszym strzelcem rozgrywek - i Glena Kamary. "Byki" nie złożyły jednak broni i w 74. minucie zdobyły gola na 2:1. Ekipę Domenico Tedesco nie po raz pierwszy w tym sezonie uratował Christopher Nkunku. Asystował mu Angelino.
Gdy wydawało się, że RBL odzyskało kontrolę nad meczem, faworyzowanych Niemców zaskoczył John Lundstram, który ustalił wynik meczu na 3:1 i dał Rangersom upragniony finał. Ostatni udział Rangers w meczu finałowym europejskich pucharów to rok 1972 i wygrana z Dynamem Moskwa w spotkaniu o Puchar Zdobywców Pucharów.
Eintracht i Rangers zmierzą się w finale Ligi Europy 18 maja. Rywalizacja o trofeum odbędzie się na stadionie Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli.
Czytaj także:
bg