Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 08.01.2011

USA: kongresmenka postrzelona na wiecu

Podczas strzelaniny w Tuscon w Arizonie zginęło 6 osób, 18 zostało rannych. Wśród postrzelonych jest kongresmenka Gabrielle Giffords.
Gabrielle GiffordsGabrielle Giffords (fot. EPA)
Posłuchaj
  • Napastnik postrzelił kongresmenkę - korespondencja Jana Pachlowskiego
  • Lekarz ze szpitala do którego trafili ranni
Czytaj także

Na miejscu zmarł m.in. sędzia federalny John Roll, który od 40 lat pracował w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości oraz niespełna dziewięcioletnia dziewczynka.

Jeden z lekarzy ze szpitala, do którego trafili ranni potwierdził, że Gabrielle Giffords żyje.

- Członkini Kongresu nie zmarła. Jest w krytycznym stanie. Neurochirurdzy skończyli ją operować. Mogę powiedzieć, że lekarze są bardzo dobrej myśli, jeśli chodzi o jej powrót do zdrowia - powiedział.

"Niewysłowiona tragedia"

Atak potępił Barack Obama. Amerykański prezydent w specjalnie wydanym oświadczeniu nazwał postrzelenie Giffords "niewysłowioną tragedią" i "bezsensownym aktem przemocy". Amerykański prezydent nazwał Gabrielle Giffords swoją przyjaciółką. Mówił, że jest to osoba niezwykle serdeczna, troskliwa i lubiana przez współpracowników.

Do zdarzenia doszło przy jednym ze sklepów spożywczych. Gabrielle Giffords miała tam publiczne spotkanie, na którym było kilkanaście osób. W pewnej chwili ktoś zaczął strzelać, świadkowie twierdzą, że słyszeli od 20 do 30 strzałów. Media podały, że Giffords, postrzelona w głowę, nie żyje, później jednak wycofały się z tego.

Sprawca został zatrzymany i obezwładniony przez ochroniarzy. Zdaniem lokalnej policji, na razie motyw działania mężczyzny nie jest znany, dlatego trudno w tej chwili stwierdzić, czy był to bezpośredni zamach na amerykańską polityk.

Kolejny incydent

Wybrana ponownie w listopadzie na trzecią kadencję do niższej izby Kongresu Giffords przybyła do Tucson zgodnie z zapowiedzianym na jej stronie internetowej harmonogramem. Chciała stworzyć możliwość wyborcom z jej okręgu kongresowego nr 8 przeprowadzenia z nią indywidualnych rozmów. W piątek udzieliła wywiadu telewizji Fox News. Mówiła tam m.in. o potrzebie obcięcia zarobków kongresmenów o pięć procent.

Strzelanina w Tucson nie była pierwszym incydentem od czasu kiedy Giffords zasiadła w Kongresie w styczniu 2007 roku. W dwa lata później, jednego z uczestników publicznego spotkania z Demokratką usunęła policja, kiedy wypadł mu na podłogę pistolet. W marcu minionego roku, jej biuro zostało zdemolowane kilka godzin po głosowaniu na Kapitolu nad ustawą o reformie systemu opieki zdrowotnej.

to