- Unia Europejska nie jest w tym osamotniona. Wiemy, że tacy partnerzy jak Stany Zjednoczone i Kanada też się temu przyglądają. Musimy sprawić, by Rosja zapłaciła za agresję wojskową przeciwko Ukrainie i jej mieszkańcom oraz za szkody, jakie wyrządziła. Nie będzie to oczywiście łatwe, ale w sytuacji wojny nigdy nie ma prostego sposobu na poradzenie sobie z agresorem - podkreślił wiceprzewodniczący Komisji.
Pomysł Mateusza Morawieckiego
Pomysł konfiskaty rosyjskich majątków, zamrożonych poprzez unijne sankcje, zgłosił w marcu na szczycie w Wersalu premier Mateusz Morawiecki. Niedawno przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel informował, że zlecił prawnikom przygotowanie analiz na ten temat. Chodzi nie tylko o drogie jachty, prywatne samoloty, czy nieruchomości rosyjskich oligarchów i polityków, ale także o akcje spółek, czy konta bankowe.
Bruksela ma plan na odbudowę Ukrainy
Bruksela zapowiedziała też plan odbudowy powojennej Ukrainy, który ma łączyć inwestycje z reformami.
- Ukraina znajduje się na linii frontu i broni wartości europejskich. Będziemy nadal stać po jej stronie w czasie tej wojny i podczas odbudowy kraju. Unia ma obowiązek i strategiczny interes w przewodzeniu tym wysiłkom na rzecz odbudowy. Zasady odbudowy powinny łączyć inwestycje z reformami. Z czasem będą one wspierać Ukrainę w podążaniu europejską drogą - powiedziała szefowa Komisji Ursula von der Leyen.
Plan miałby obejmować kluczowe reformy w takich obszarach jak walka z korupcją, wzmocnienie administracji państwowej, praworządność i niezależność sądownictwa. Komisja proponuje stworzenie platformy odbudowy Ukrainy, prowadzonej wspólnie przez Brukselę i Kijów, skupiającej państwa członkowskie, międzynarodowych darczyńców czy międzynarodowe instytucje finansowe.
00:21 11746153_1 (1).mp3 Wiceszef KE: badamy, jak wykorzystać skonfiskowane rosyjskie aktywa do odbudowy Ukrainy (IAR)
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
ASP