Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Jasińska 24.06.2022

Propaganda Kremla wymierzona w relacje polsko-ukraińskie. Żaryn: widać promowanie sprzecznych narracji

Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że w propagandowych przekazach Kremla związanych z agresją na Ukrainę często widać promowanie sprzecznych narracji. - To typowa taktyka działań dezinformacyjnych - dodał.

Taka metoda dezinformacji stosowana jest, ponieważ Rosji zależy na radykalizacji postaw społecznych - podkreślił rzecznik.

Ataki na wizerunek Polski 

Stanisław Żaryn wskazał, że w ostatnich dniach dla destabilizowania relacji Polski i Ukrainy rosyjska propaganda próbowała przekonać, że w Polsce powszechny zaczyna być "neobanderyzm", że Polacy ponoszą koszty utrzymywania Ukraińców oraz to, że przyjmowanie uchodźców jest niebezpieczne dla Polaków. 

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych podał, że w mediach i przekazach identyfikowane są również dalsze ataki na wizerunek Polski, w których rosyjska propaganda stara się pokazywać, iż Polska z uwagi m.in. na odwieczną "rusofobię" jest zaangażowana w działania militarne na Ukrainie, podżega do konfliktu i stara się wciągać NATO w wojnę.

- Z drugiej strony propagandyści Kremla podsuwają treści, z których kłamliwie wynika, że Ukraińcy szukają w Polsce łatwego życia, są w Polsce wyzyskiwani, polskie władze celowo przedłużają wojnę, nasz kraj zagraża Ukrainie i stara się zarobić na wojnie - wyliczył rzecznik.

Oskarżenia Moskwy 

W przekazach widoczne są stałe ataki na wizerunek Ukrainy przejawiające się w propagandowych nieprawdziwych oskarżeniach ukraińskich żołnierzy o zbrodnie wojenne, czy o wykorzystywanie cywilów jako "żywe tarcze", czy o blokowanie korytarzy humanitarnych przez ukraińską armię - mówił Stanisław Żaryn. 

Podkreślił, że również tu dezinformacja Moskwy oskarża władze Ukrainy o "dorabianie się" na wojnie, a w ramach już wcześniej realizowanych założeń walki informacyjnej kolportuje także oskarżenia o sprowokowanie "operacji specjalnej", jak Rosja nazywa agresję wobec Ukrainy oraz eskalowanie i przedłużanie tego "konfliktu".

Stanisław Żaryn powiedział również, że w swoich działaniach rosyjska propaganda skupia się też na treściach wrogo oddziałujących na Zachód i wspólne relacje naszych krajów, np. Rosja stara się pokazać, że Polska w relacjach z USA jest krajem niesamodzielnym, który Stany Zjednoczone wykorzystują przeciwko Rosji.

Rosyjska dezinformacja kolportuje też tezy, że Zachód "testuje" Rosję, prowadzi do eskalacji oraz prowokuje. Manipulowała też obrazem działań władz Litwy, przekonując, że realizacja unijnych sankcji i ograniczenie w transporcie do Obwodu Kaliningradzkiego, to przejaw agresywnej postawy Zachodu, który stara się "osaczać Rosję" - przypomniał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

Agresja Rosji na Ukrainę trwa od pięciu miesięcy - rozpoczęła się 24 lutego.

Czytaj więcej:

Zobacz także: Maciej Wąsik w "24 Pytania - Rozmowa Poranka"

nj