Robert Lewandowski, który w sierpniu skończy 34 lata, na początku czerwca publicznie ogłosił, że chciałby zmienić pracodawcę i opuścić Bayern Monachium po ośmiu latach.
Lewandowski chce odejść, ale musi trenować
Sprawę odejścia piłkarza komplikuje jego kontrakt ważny do 2023 roku. Jego zatrudnieniem najbardziej zainteresowana jest FC Barcelona, z którą miał już uzgodnić warunki indywidualnego kontraktu, ale dyrektor generalny Bayernu Oliver Kahn i dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić dotąd sprzeciwiali się odejściu kapitana reprezentacji Polski.
Media w Niemczech i w Polsce zastanawiały się, czy Robert Lewandowski stawi się na treningu czy może wybierze "strajk", by wywrzeć presję na Bayernie. W poniedziałkowy wieczór napastnik pojawił się jednak w Bawarii.
Dzień później polski napastnik po raz pierwszy przed nowym sezonem pojawił się w ośrodku treningowym monachijczyków, gdzie przeszedł testy wydolnościowe. Wcześniej został poddany testom lekarskim. Polak odbył też krótką rozmowę z nowym nabytkiem Bayernu Sadio Mane. Do treningów Robert Lewandowski ma wrócić w środę.
Według portalu Sport1.de, Polak weźmie udział już w pierwszych zajęciach drużyny prowadzonej przez trenera Juliana Nagelsmanna, które rozpoczną się o godzinie 10. Wcześniej telewizja Sky Sport informowała, że "Lewy" może pojawić się dopiero na drugim treningu, który zaplanowano na 16.
Robert Lewandowski poleci do USA z Bayernem?
Niemieckie media zgodnie jednak wskazują, że największa gwiazda Bayernu nadal chce opuścić klub. We wtorek piłkarz pojawi się jednak przy Saebener Strasse, gdzie mistrzowie Niemiec mają swój ośrodek treningowy.
W sobotę pełna kadra Bayernu zaprezentuje się kibicom na Allianz Arena. Media w Hiszpanii spekulują, że jeśli mistrz Niemiec ma pozwolić odejść Lewandowskiemu, to powinno to nastąpić przed tą ceremonią. Potem zespół wyjedzie na tydzień do USA, gdzie treningi i dwa spotkania kontrolne będą przedzielone licznymi aktywnościami reklamowo-marketingowymi.
Z Bayernem, w którym występuje od 2014 roku, Robert Lewandowski wywalczył osiem tytułów mistrza Niemiec, a wcześniej dwa w barwach Borussii Dortmund. Łącznie siedmiokrotnie był królem strzelców Bundesligi, w której zdobył 312 bramek w 384 występach. Do tego w 2020 roku triumfował z Bawarczykami w Lidze Mistrzów.
Czytaj także:
/empe