W środę niektóre media informowały, że FC Barcelona złoży kolejną, czwartą już ofertę za Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik rozpoczął przygotowania z Bayernem do nowego sezonu, ale nie jest tajemnicą, że nie chce zostawać w zespole mistrza Niemiec.
Według bawarskiego dziennika "Abendzeitung Munchen" propozycja Katalończyków nie dotarła jeszcze do zarządu Bayernu. Monachijczycy czekają jednak na ofertę, która ma wynieść 50 milionów euro oraz 10 mln ewentualnych bonusów. Gdyby transakcja doszła do skutku, "Lewy" stałby się najdroższym piłkarzem kiedykolwiek sprzedanym przez Bayern Monachium.
Niemiecka gazeta zapewnia, że nowa oferta FC Barcelony ma zostać złożona do końca obecnego tygodnia. Katalończykom zależy na czasie, bo już 16 lipca drużyna prowadzona przez Xaviego Hernandeza wylatuje na dwutygodniowe tournee do Stanów Zjednoczonych.
Jeśli Robert Lewandowski nie zostanie piłkarzem "Blaugrany" do dnia wylotu za ocean, będzie musiał dolecieć do USA później. Według "Abendzeitung Munchen", szanse na transfer są coraz większe, bo nastawienie Bayernu się zmieniło i monachijczycy nie chcą już za wszelką cenę blokować Polakowi zmiany barw.
Czytaj także:
/empe