Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Elżbieta Świątek 18.07.2022

Pierwsze czołgi Abrams trafiły już do Polski. "Nowoczesna broń, która odstraszy agresora"

Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że czołgi Abrams, na których będą szkolić się żołnierze Wojska Polskiego, są już w Polsce. " Polska będzie dysponowała nowoczesną, potężną siłą, aby w sytuacji zagrożenia odstraszyć agresora" - napisał. 

"Czołgi Abrams, na których będą szkolić się żołnierze Wojska Polskiego, są już w Polsce. Będziemy gotowi, kiedy pojawią się pierwsze z 250 najnowocześniejszych czołgów, które zamówiliśmy. Polska będzie dysponowała nowoczesną, potężną siłą, aby w sytuacji zagrożenia odstraszyć agresora" - napisał w poniedziałek na Twitterze wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak.

Jak podawała wcześniej Informacyjna Agencja Radiowa pierwsze dostawy używanych Abramsów powinny rozpocząć się na początku przyszłego roku. Maszyny - jak podała agencja - będą uzupełnieniem braków, które powstały po tym, gdy nasz kraj przekazał ukraińskiej armii czołgi T-72. W ramach dostaw uzbrojenia na Ukrainę trafiło ponad 240 zmodyfikowanych pojazdów.

Wschodnia flanka NATO

5 kwietnia w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej szef MON podpisał umowę na zakup 250 czołgów Abrams dla Wojska Polskiego. Umowa przewiduje kupno tych maszyn wraz ze sprzętem towarzyszącym, obejmującym 26 wozów zabezpieczenia technicznego i 17 mostów towarzyszących, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji. Jej wartość wynosi ok. 4,75 mld dolarów.

Czołgi Abrams w najnowszej wersji trafią do jednostek rozmieszczonych we wschodniej części Polski, na wschodnią flankę NATO - przede wszystkim do 18. Dywizji Zmechanizowanej, w tym również do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Zakończenie dostaw planowane jest w 2026 roku.

Czytaj także:

es