- Wyciągamy wnioski z tego co dzieje się na Ukrainie. Na polu walki w dzisiejszych czasach ważna rolę odgrywają czołgi i artyleria. Musimy dysponować dużą siłą - dodał Mariusz Błaszczak. Zaznaczył jednocześnie, że kolejne podpisane umowy to szansa dla naszego rodzimego przemysłu zbrojeniowego.
- Nasze siły zbrojne muszą być szybko wyposażone w nowoczesny sprzęt. Jeszcze w tym roku będą pierwsze zamówienia w Polsce. Zakładamy w kolejnych latach, że ta produkcja będzie odbywać się w Polsce. To szansa dla naszego przemysłu - podkreślił.
Koreańskie uzbrojenie
W pierwszej kolejności Siły Powietrzne mają otrzymać 12 samolotów FA-50 w połowie 2023 r., a całość dostaw to łącznie 48 samolotów. Samoloty będą skonfigurowane zgodnie z doprecyzowanymi wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne.
"Dostawy armatohaubic K9 - w pierwszym etapie zakładają pozyskanie 48 haubic, z czego część trafi do Polski jeszcze w tym roku. Dostawy kolejnych ponad 600 haubic rozpoczną się w 2024 roku, a od 2026 roku będą produkowane w Polsce" - poinformował za pośrednictwem Twitter MON.
Czołgi K2 – zamówienie podzielone na dwa etapy - w pierwszym pozyskanie 180 czołgów (dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku), a drugi etap to ponad 800 czołgów w standardzie K2PL – w 2026 roku uruchomienie produkcji czołgów K2PL w Polsce.
Zobacz także: szef MON Mariusz Błaszczak w PR24
jp