Masowiec wpłynął na tureckie wody terytorialne w pobliżu wejścia do cieśniny Bosfor. Zanim wyruszy do portu przeznaczenia, czyli do Tripolisu w Libanie, jutro zostanie skontrolowany przez rosyjskich i ukraińskich urzędników.
Transport jest efektem podpisanej pod egidą ONZ i Turcji umowy pomiędzy Ukrainą a Rosją na eksport ukraińskiego zboża. Ukraina oskarża Rosję o kradzież i wywóz z okupowanych przez nią terenów zboża, które jest następnie wysyłane za granicę.
Centrum koordynacyjne
Turcja otworzyła w Stambule specjalne centrum koordynacyjne. Ma ono zapewnić bezpieczny eksport zboża z trzech portów na Ukrainie. Tureckie i ukraińskie władze twierdzą, że pierwsze okręty mogą wypłynąć w ciągu kilku dni.
Centrum koordynacyjne w Stambule to efekt niedawnego porozumienia między Ukrainą a Rosją, podpisanego w obecności Turcji i ONZ. Tureccy pracownicy mają monitorować bezpieczeństwo tras eksportu na Morzu Czarnym oraz sprawdzać, czy na statkach nie jest przemycana broń, jak twierdzi Rosja.
Zobacz także: wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w PR24:
Zobacz także:
pkur