Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Natalia Jasińska 24.08.2022

Gen. Polko: żaden cywilizowany przywódca nie będzie wspierać Putina, bo to jak bratać się z terrorystą

- Putin uwierzył w propagandę własnego sztabu. To pokazuje, że Rosja w dalszym ciągu tkwi w minionej epoce, gdzie władców się okłamuje, bo jeśli posłaniec przynosi złą nowiną, to ścina mu się głowę - powiedział w Polskim Radiu 24 gen. Roman Polko, były dowódca GROM. 

Równo pół roku temu, 24 lutego 2022 roku, armia Putina dokonała inwazji na Ukrainę, tym samym rozpoczęła kolejną fazę wojny trwającej de facto od 2014 roku. Sześć miesięcy aktywnych działań zbrojnych na terenie Ukrainy to czas podsumowań, ocen, a także przypomnienia o przyczynach konfliktu. 

"Żaden cywilizowany przywódca nie chce wspierać terrorysty"

Gen. Roman Polko, zapytany w Polskim Radiu 24 o to, czy obecny wynik wojny jest lepszy czy gorszy od tego, który początkowo zakładał, powiedział, że "jest nim pozytywnie zaskoczony. - Ukraina postawiła się "drugiej armii świata" - tak Rosja lubiła nazywać swoje wojska - obroniła Kijów i doprowadziła do strategicznej klęski tego militarnego planu Putina - powiedział.

Dodał, że "okazuje się, iż granice NATO się wydłużyły, a Ukraina - mimo dużo mniejszego potencjału zbrojnego i dominacji Rosji w powietrzu oraz na wodzie - dzięki wsparciu Zachodu się broni".

- Zaskoczenie pojawia się także na płaszczyźnie solidarności Zachodu, ponieważ myśleliśmy, że Władimir Putin Ma silniejszą agenturę. Dlatego szacunek należy się społeczeństwu niemieckiemu, które wywarło nacisk na swoje władze, żeby wspierać Ukrainę - powiedział gość PR24.

Zaznaczył, że "różnie jest z tym wsparciem militarnym, ale w tej chwili żaden cywilizowany przywódca nie chce wspierać terrorysty. I jeżeli nawet ktoś ma wewnętrzną sympatię do Putina, to raczej na zewnątrz się z tym nie obnosi, bo byłoby hańbą, że brata się z ludobójcą". 

"Rosja się boi"

W jego ocenie "niestety zbyt często poddajemy się narracji Kremla".  - To oni mają inicjatywę, próbują zastraszać, aczkolwiek dziś już nie tak mocno i nie tak skutecznie, jak dawniej. Przecież pamiętamy szantaż - tego największego terrorysty - który dysponuje bronią jądrową, ale mam nadzieję, że jest ona w takim samym stanie jak wojska konwencjonalne - mówił.

- Rosja boi się użyć broni jądrowej, bo wówczas straciłaby sojuszników, jakim są Chiny i Korea Północna. To są kraje, które wspierają Rosję, ale myślą również o swoich interesach. W szczególności robią to Chiny, które nie dopuszczą do tego, aby Rosja zepsuła im biznes z Zachodem, a do tego doszłoby, gdyby Rosja użyła broni jądrowej - powiedział były dowódca GROM. 

Podkreślił również, że "Putin uwierzył w propagandę własnego sztabu, a to pokazuje, że w dalszym ciągu Rosja tkwi w minionej epoce, gdzie władców się okłamuje, ponieważ jeżeli posłaniec przyjdzie ze złą nowiną, to zostanie mu ścięta głowa". 

Czytaj więcej:

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj
21:20 PR24_AAC 2022_08_24-13-08-37.mp3 Gen. Polko: żaden cywilizowany przywódca nie chce wspierać terrorysty, jakim jest Putin (Temat dnia/Polskie Radio 24)

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Mirosław Skowron

Gość: gen. Roman Polko, były dowódca GROM

Data emisji: 24.08.2022

Godzina: 13.06

nj