Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 29.08.2022

Błaszczak: pokazujemy Rosji - imperium zła, że nie opłaca się zaatakować państw NATO

Mariusz Błaszczak, w rozmowie z magazynem "Polska Times", mówił o konieczności pokazania siły obronnej NATO. - Musimy pokazać, że siły NATO są gotowe do tego, żeby obronić terytorium naszych państw - powiedział wicepremier i szef MON.

Szef MON zapytany został, czy wyobrażał sobie przebieg wojny ukraińsko-rosyjskiej tak, jak jest obecnie prowadzona.

Ukraina broni się ponad pół roku

- Miałem nadzieję, że Ukraińcy się obronią. Uważam, że dokonują wielkiej rzeczy. Ci dzielni ludzie bronią nie tylko swojej ojczyzny, ale bronią też przed imperium rosyjskim Europy, w tym Polski. Trudno było określić, jak będzie przebiegała ta wojna - odpowiedział.

Dopytywany, czy Ukraina wygrywa wojnę ocenił, że tak, dodając, że Władimir Putin liczył na "zupełnie inny bieg wydarzeń" m.in. doprowadzenie do szybkiej zmiany władzy w Kijowie.

Błaszczak w kontekście pomocy Ukraińcom poinformował, że wartość sprzętu przekazanego przez Polskę wynosi 1,7 mld dolarów. - To dużo, ale mamy świadomość, że to inwestycja w nasze bezpieczeństwo. To nie są koszty, to jest inwestycja. Zresztą, wsparcie, którego udzieliliśmy, niejako też nakłania nas do szybszych prac związanych z wyposażeniem Wojska Polskiego w nowoczesną broń - wskazał.

Modernizacja polskiego wojska

Szef MON zapytany, czego brakuje lub co należy uzupełnić w Wojsku Polskim odpowiedział, że artyleria odgrywa kluczową rolę. "Pierwsze partie HIMARS-ów zamówiliśmy już w 2019 roku, więc wyprzedziliśmy wypadki. (...) Ważne są też wojska pancerne, dlatego kupujemy czołgi. Ważne są też siły powietrzne. Już w 2020 roku zamówiliśmy dwie eskadry F-35, czyli najnowocześniejszych samolotów na świecie, a teraz - FA-50 - wymieniał.

Podkreślił, że konieczne jest wycofanie sowieckiego sprzętu, który Polska jeszcze posiada, i zastąpienie go "sprzętem pochodzącym ze świata zachodniego".

Odnosząc się do działań Sojuszu Północnoatlantyckiego zaznaczył, że musi on "pokazać skuteczną politykę odstraszania potencjalnego agresora". - Przy czym podkreślam, że my nie chcemy wojny, my pokazujemy, że imperium zła nie opłaci się zaatakować państw NATO - dodał szef MON.

Czytaj również:

jmo