Statystyki pokazują, że Meksykanie mieli w tym spotkaniu przygniatającą przewagę. Przez 73 proc. czasu byli w posiadaniu piłki i oddali 23 strzały na bramkę (7 celnych), przy zaledwie dwóch rywali (1 celny). Jednak to Paragwajczycy cieszyli się ze zwycięstwa po tym, gdy w 50. minucie do siatki trafił Derlis Gonzales.
Zaskakująca porażka zespołu "El Tri" z pewnością nie poprawi i tak fatalnych notowań selekcjonera Gerardo "Taty" Martino. Po spotkaniu z Paragwajem trener grupowych rywali Biało-Czerwonych sprawiał wrażenie przybitego.
- Wiem, że dla wielu jestem wrogiem publicznym numer jeden. Gdyby znali mnie prywatnie, nie mówiliby tak o mnie. (...) Nie ma już czasu na zmiany (przed mundialem - red.). Dziś, mimo że zespół utrzymał dobry poziom, płynność naszej gry po golu Paragwaju nie była taka sama - tłumaczył Martino.
Nastroje przed katarskim mundialem są kiepskie również z powodu niedawnej kontuzji gwiazdy zespołu, pomocnika Sevilli Jesusa Corony. Popularny "Tecatito" z powodu urazu nie pojedzie na mistrzostwa świata.
Polska zagra z Meksykiem 22 listopada w swoim pierwszym meczu na mundialu. W grupie C występują jeszcze Argentyna i Arabia Saudyjska.
Meksyk - Paragwaj 0:1 (Derlis Gonzalez 50.)
Skład Meksyku: Carlos Acevedo - Kevin Nahin Alvarez Campos (65. Emilio Lara), Cesar Montes, Jesus Angulo, Jesus Gallardo (65. Luis Reyes); Carlos Rodrigues (78. Fernando Beltran), Luis Romo, Luis Chavez (78. Erick Sanchez); Uriel Antuna, Roberto Alvarado (71. Eduardo Aguirre), Ernesto Alexis Vega.
Czytaj także:
bg