Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Filip Ciszewski 02.09.2022

Nord Stream znów w użyciu. Gazprom wznowi dostawy do Europy

O godz. 2:00 w nocy czasu obowiązującego w Polsce gaz ma znowu popłynąć rurami Nord Stream. Tak przynajmniej twierdzą źródła w firmie na które powołują się zachodnie agencje prasowe. Kilka dni temu kurek z gazem po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni został zakręcony. Według rosyjskiego przedsiębiorstwa, z powodu awarii, jednak Zachód uważa, że to próba sił w odwecie za nakładane na Rosję sankcje.

W tym tygodniu Rosjanie zakręcili kurek z gazem płynącym do Francji. Potem okazało się, że dostawy wstrzymano w całej Europie, a powodem miała być rzekomo awaria gazociągu Nord Stream 1.

"Awaria" usunięta

Rosyjskie źródła zapowiadają, że w nocy awaria zostanie już usunięta i że gaz będzie z powrotem płynął na Zachód.

Ale w rosyjskie zapewnienia mało kto wierzy. Jeszcze przed "awarią" przepustowość gazociągu została zmniejszona do zaledwie 20 procent. A rzecznik Kremla Dmitrij Piesków nie wykluczał w ostatnich godzinach, że w najbliższych tygodniach mogą pojawić się kolejne problemy.

Przygotowania do zimy

Stąd nieufność do Rosji i masowe gromadzenie zapasów przez Zachód na zimę.

- Wypełniamy magazyny gazem z Norwegii, Holandii, Belgii, a wkrótce także z Francji - deklaruje prezes największego niemieckiego przedsiębiorstwa gazowego Klaus Mueller.

Źródła odnawialne

Europa intensywnie szuka także innych źródeł energii, by móc w przyszłości pożegnać się na dobre z rosyjskimi dostawami. We wtorek w Kopenhadze szefowie rządów krajów północy kontynentu i Polski umówili się na ścisłą współpracę w poszukiwaniu odnawialnych źródeł energii.

Zanim w lutym Rosja napadła militarnie na Ukrainę gaz z tego kraju pokrywał około 40 procent europejskiego zapotrzebowania.

Czytaj także:

. .

fc