Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Przemysław Goławski 16.09.2022

Zobacz, w co trafili Rosjanie. Celem miała być barka z oddziałem ukraińskich sił specjalnych

Jak informuje rosyjskie ministerstwo obrony, śmigłowiec bojowy Ka-52 zniszczył ukraińską barkę z żołnierzami jednostek specjalnych. Oddział miał przedostać się nią na drugą stronę Dniepru w okolicach elektrowni atomowej w Zaporożu. Wideo, którym się pochwalono, dokładnie sprawdzili jednak internauci.

"Grupa szturmowych śmigłowców bojowych Ka-52 uniemożliwiła przerzut jednostek ze specjalnych sił operacyjnych Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU) przez rzekę Dniepr i wyeliminowała siły wroga, które prowadziły ofensywę w pobliżu elektrowni atomowej w Zaporożu" – głosi komunikat rosyjskiego MON.

Nagranie z kokpitu z śmigłowca opublikowane przez rosyjski rząd 14 września pokazuje pilota Ka-52, który wystrzeliwuje pocisk Wichr i trafia nim w duży prostokątny obiekt na środku rzeki.

Na filmie widać wybuchy. Okazuje się jednak, że zniszczonym obiektem wcale nie była barka transportująca żołnierzy.

Pociski trafiły w pozostałości po betonowych wspornikach mostu z czasów II wojny światowej, którego budowy nie skończyli Niemcy. Teraz tylko przesiadywały tam mewy.

Wideo dokładnej analizie poddali internauci, demaskując fake news rosyjskiego rządu.

Czytaj także:

pg