- Wygrana w czwartkowym meczu przybliża Holendrów do awansu do turnieju finałowego Ligi Narodów
- Biało-Czerwoni nie mogą natomiast przegrać z Walią, jeśli chcą utrzymać się w najwyższej dywizji
Biało-Czerwoni przegrali w Warszawie po golach Cody'ego Gakpo i Stevena Bergwijna. Holendrzy kontrolowali sytuację niemal przez cały mecz, a podopieczni Czesława Michniewicza stworzyli sobie zaledwie jedną groźną sytuację bramkową, którą na początku drugiej połowy zmarnował Arkadiusz Milik.
Mecz "pod dyktando Holendrów
W pomeczowych rozmowach z TVP Sport gospodarze nie ukrywali, że w czwartek byli drużyną słabszą. Komplementowali też grę Holendrów.
- Było widać, że mieli dużo jakości, żeby szybko rozegrać i wykorzystać otwarte przestrzenie. Te bramki pokazały, że nie możemy tak tracić piłek - powiedział Jan Bednarek. - Musimy być bardziej skoncentrowani - dodał stoper.
Z gry polskiej drużyny nie był też zadowolony Bartosz Bereszyński, który pojawił się na murawie w drugiej połowie.
- Było kilka chwil w drugiej połowie, zwłaszcza na początku, w których coś stworzyliśmy, ale parę chwil na 90 minut to za mało - ocenił "Bereś", który przyznał, że mecz toczył się pod dyktando Holendrów.
Holendrzy na prowadzeniu, Polacy nie mogą przegrać z Walią
Dzięki czwartkowemu zwycięstwu Holandia jest blisko awansu do turnieju finałowego. W niedzielę podejmie Belgię i może sobie pozwolić nawet na niską porażkę.
Tego samego dnia w Cardiff na zakończenie zasadniczej części obecnej edycji Ligi Narodów Polska zagra na wyjeździe z Walią. Spotkanie to zadecyduje o tym, kto spadnie do niższej dywizji. Do utrzymania się Biało-Czerwonym wystarczy remis.
Tabela grupy 4. dywizji A Ligi Narodów:
Holandia 13 pkt, bramki 13:6
Belgia 10 pkt, 11:7
Polska 4 pkt, 5:12
Walia 1 pkt, 6:10
53:50 Mecz Polska-Holandia I połowa.mp3 Filip Jastrzębski i Tomasz Kowalczyk komentują pierwszą połowę meczu Polska-Holandia (Jedynka)
Czytaj także:
PolskieRadio24.pl
/empe