Wołodymyr Zełenski poinformował, że na całej Ukrainie prace porządkowe w miejscach ostrzelanych i zbombardowanych przez Rosję przebiegają sprawnie. Zapewnił, że infrastruktura, zniszczona przez wroga, zostanie odbudowana. Dodał, że gdyby nie wtorkowe ataki, udałoby się przywrócić elektryczność oraz łączność i dostawy wody, które zostały uszkodzone przez Rosjan.
- Gdyby nie dzisiejsze (wtorkowe - red.) uderzenia, to już byśmy przywrócili dostawy energii, wody i łączność, uszkodzone wczoraj (poniedziałek - red.) przez terrorystów. A dziś (wtorek - red.) Rosja osiągnie dodatkowo tylko to, że trochę wydłuży naszą odbudowę - powiedział Wołodymyr Zełenski. Zwrócił przy tym uwagę, że już w większości wsi i miast, "które terroryści chcieli zostawić bez prądu i łączności", udało się je przywrócić.
Prezydent Wołodymyr Zełenski ponadto postawił przed wywiadem ukraińskim zadanie polegające na ustaleniu tożsamości osób odpowiedzialnych za ostrzały rakietowe Ukrainy i zaangażowanych w ataki z użyciem irańskich dronów.
Rosyjskie ataki na ukraińskie miasta
W poniedziałek i wtorek doszło do zmasowanych ataków rakietowych Rosji na kilkanaście miast w większości regionów Ukrainy. Celem stała się stolica (pierwszy raz od czerwca br.), a także m.in. Charków, Odessa, Dniepr, Krzywy Róg, Krzemieńczuk, Zaporoże, Mikołajów, Żytomierz, Winnica, Iwano-Frankiwsk, Tarnopol, Lwów i Równe. Kilkanaście osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Czytaj także:
ng//IAR//PAP/kor