Julia Pitera: podwójne zarobki w GUS świadczą o złym zarządzaniu instytucją

Z kontroli przeprowadzonej przez Kancelarię Premiera wynika, że w ciągu trzech miesięcy Główny Urząd Statystyczny podpisał umowy-zlecenia z 357 swoimi pracownikami na kwotę ponad 3,5 miliona złotych. Sprawę ujawniła "Rzeczpospolita". Według gazety większość pieniędzy na umowy-zlecenia - łącznie ponad 2 miliony 300 tysięcy złotych - trafiła do kieszeni 67 pracowników.

Minister Julia Pitera podkreśliła w rozmowie z IAR, że podwójne zarobki w GUS świadczą o złym zarządzaniu instytucją. Dodała, że już wcześniej były tam nieprawidłowości związane ze składaniem oświadczeń majątkowych. Zdaniem Julii Pitery urzędnicy, którzy uważają, że da się zarobić na własnej instytucji - jak to ujęła - "ile wlezie" - nie powinny funkcjonować w instytucjach budżetowych.

Minister Pitera uważa, że osoby, które dopuszczały do nieprawidłowości, powinny ponieść odpowiedzialność i stracić stanowiska. Sprawą nieprawidłowości w GUS zajmuje się teraz Centralne Biuro Antykorupcyjne. Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział IAR, że do biura wpłynęło już pismo z Kancelarii Premiera z wystąpieniem pokontrolnym oraz kopiami skarg.

sm