Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Sylwia Mróz 01.02.2011

Dwaj pseudokibice w rękach antyterrorystów. Próbowali zabić pięć osób?

Na trzy miesiące aresztował wrocławski sąd 29-letniego Dariusza N., pseudokibica z Lubina podejrzanego o m.in. usiłowanie zabójstwa co najmniej 5 osób i udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.
Dwaj pseudokibice w rękach antyterrorystów. Próbowali zabić pięć osób?

Mężczyźnie grozi od 12 do 25 lat więzienia. Jak podał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, drugi z zatrzymanych przez Centralne Biuro Śledcze pseudokibic z Lubina, 36-letni Rafał S. "otrzymał dozór policyjny" i zakaz opuszczania kraju.


O zatrzymaniu dwóch pseudokibiców z Lubina poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. To jedna z pierwszych akcji policjantów z grup do walki z przestępczością pseudokibiców, które na polecenie szefa policji Andrzeja Matejuka powołane zostały w każdej komendzie wojewódzkiej. W akcji brali też udział funkcjonariusze z CBŚ i antyterroryści z Wrocławia.

- Zatrzymani to członkowie grupy przestępczej wywodzącej się ze ścisłego grona bojówki, związanej z pseudokibicami klubu piłkarskiego Zagłębie Lubin - powiedział rzecznik. Gang, do którego należeli specjalizował się, m.in. w wymuszaniu haraczy od restauratorów, napadach z bronią w ręku, kradzieżach samochodów oraz paserstwie. - Jego członkowie skupieni byli wokół sympatyków klubu piłkarskiego, a w szczególności jej zbrojnego odłamu HZL - "Hooligans Zagłębie Lubin" - zaznaczył.

Grupę charakteryzowało to, że była silnie zhierarchizowana i podzielona na przywódców i żołnierzy. Tzw. ustawki (bójki z innymi pseudkibicami) organizowane były poprzez stronę internetową. W sumie do tej pory policja zatrzymała 22 osoby powiązane z tym gangiem, 20 z nich aresztowano.

Cała sprawa ma swój początek w 2008 r. - Już wtedy policjanci odnotowywali na terenie powiatów lubińskiego, polkowickiego i legnickiego więcej przestępstw. Ustalono, że na tym terenie działają dwie grupy - jedna związana z pseudkibicami, druga tzw. Karków z osobami notowanymi za różne przestępstwa - powiedział rzecznik. Jak dodał, pomiędzy gangami doszło do walki o wpływy, w efekcie której zginęły dwie osoby, a co najmniej siedem próbowano zabić.

źr. policja


Komendant główny policji Andrzej Matejuk powiedział, że właśnie charakter grup skupiających pseudokibiców, i fakt, że zajmują się one często poważną przestępczością - np. handlem narkotykami - spowodował, że podjął decyzję o powołaniu specjalnych zespołów policjantów, w każdej z komend wojewódzkich.

- To grupy rozpoznawczo-operacyjne, w skład których wchodzą policjanci z CBŚ i policjanci służby kryminalnej komend wojewódzkich. Ich głównym zadaniem jest analiza wszystkich materiałów dotyczących grup przestępczych działających na danym terenie - zaznaczył.

Jak dodał, sprawa z Lubina, potwierdza, że pseudokibice zamieszani są nie tylko w ustawki, ale też, m.in. usiłowania zabójstw, haracze i napady.

PAP, policja, sm