IAR
Radosław Różycki
01.02.2011
Stany Zjednoczone wezwały swoich dyplomatów do opuszczenia Egiptu
Jak podał amerykański Departament Stanu, chodzi o tę część personelu dyplomatycznego, którego obecność nie jest niezbędna na placówkach.
fot. PAP/EPA/KHALED EL FIQI
Powodem decyzji jest niestabilna sytuacja w Egipcie.
Decyzja o wycofaniu dyplomatów zapadła w dzień po wielusettysięcznej demonstracji, która miała zmusić do ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Rządzący od 30 lat Egiptem Mubarak to kluczowy sojusznik Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie.
Amerykanie wysłali do Kairu doświadczonego dyplomatę Franka Wisnera, który ma wspomóc działania Waszyngtonu, który oczekuje pokojowego przekazania władzy. Według "New York Timesa" Wisner, który w przeszłości był ambasadorem w Egipcie, ma się spotkać z Hosnim Mubarakiem.
rr