Oświadczenie piłkarzy pojawiło się za pośrednictwem Twittera Związku Profesjonalnych piłkarzy Australii. - Są uniwersalne wartości, które powinny definiować piłkę nożną. Są nimi: szacunek, godność, zaufanie i odwaga. Kiedy reprezentujemy nasz kraj, dążymy do ucieleśnienia każdej z tych wartości. Z tych powodów musimy głośno mówić o sytuacji w Katarze - słyszymy w nagraniu.
Piłkarze odnieśli się również do karygodnych warunków, w których pracowali robotnicy budujący stadiony i infrastrukturę na mundial. Reprezentanci Australii twierdzą, że nadchodzący turniej "wziął się z cierpienia".
- Ci sami migranci, którzy cierpią teraz w Katarze, formowali kiedyś nasz kraj, Australię i nasz futbol. Zasługują na lepsze życie. Jako naród wielokulturowy i różnorodny głęboko wierzymy w to, że każdy powinien czuć się bezpiecznie i móc być sobą w państwie, w którym przyszło mu żyć. Popieramy walkę o zapewnienie praw tym pracownikom w Katarze, którzy byli ich pozbawieni - podkreślają Australijczycy.
Nie zabrakło również wzmianki o mniejszościach seksualnych, które w Katarze są potępiane i prześladowane. - Kategorycznie opowiadamy się za depenalizacją wszystkich związków osób tej samej płci, które w Katarze są karane. To są podstawowe prawa człowieka. Chcemy, aby nasz występ na mistrzostwach świata wykraczał daleko poza sport - mówią podopieczni trenera Grahama Arnolda.
W Katarze Australijczycy zagrają w grupie D. Ich rywalami będą Francja, Dania i Tunezja.
Czytaj także:
Losowane MŚ Katar 2022 komentowali dziennikarze PolskieRadio24.pl Paweł Majewski i Bartosz Goluch:
bg