Szef BBN zwrócił uwagę, że jeśli nie chcemy, aby na niebie Polski, państw bałtyckich i całej Europy "zbierało się coraz więcej ciemnych rosyjskich chmur, naszym obowiązkiem jest wspierać Ukrainę w walce z Rosją".
Jacek Siewiera wskazał na, wzmacnianie sił zbrojnych, w tym obrony powietrznej. "Polska jest dziś najszybciej modernizującą się w tym wymiarze armią w Europie" - powiedział gazecie. Zwrócił uwagę, że pierwsze baterie Patriot wchodzą już do służby. Dodał, że to jest "modernizacja dogłębna, bo w przypadku obrony powietrznej nie chodzi o tylko o samo uzbrojenie, ale również mniej widoczne elementy, jak system IBCS" - jeden z najbardziej "zaawansowanych w skali globu systemów, dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową, którego implementacja w Polsce już się rozpoczęła".
Zestawy Patriot
Odnosząc się do propozycji Niemiec ws. przekazania Polsce systemów Patriot Jacek Siewiera powiedział gazecie: "Propozycja niemiecka miała charakter ważnego i docenianego przez nas gestu po tragicznym wypadku w Przewodowie".
"Dla prezydenta każda nasza decyzja priorytetowo traktować musi bezpieczeństwo obywateli i terytorium RP" - zaznaczył szef BBN. Według niego w perspektywie nadchodzących miesięcy kluczowe jest też wzmacnianie Ukrainy, która pada dziś ofiarą zmasowanych ataków rakietowych. "Jeżeli Ukraina im ulegnie, radykalnie pogorszy się sytuacja bezpieczeństwa w całym naszym regionie" - ocenił.
Jacek Siewiera pytany przez dziennik, jak postawa Polski została odebrana m.in. przez Niemcy, sojuszników NATO i jak może zostać interpretowana przez Federację Rosyjską podkreślił: "Od początku wojny stanowisko Polski jest niezmienne". Jak dodał, zależy nam na intensyfikowaniu bieżącej i długofalowej pomocy dla Ukrainy.
"Fakty na dziś są takie, że niewielkie państwa, jak kraje bałtyckie, a także Polska, USA i Wielka Brytania ponoszą gros wysiłków związanych z pomocą militarną Ukrainie" - powiedział gazecie szef BBN. Podkreślił, że "oczekiwanie większego zaangażowania ze strony państw zachodniej Europy jest naturalne".
"Co do Rosji, to mamy świadomość, że gotowa jest na wiele, by kolejne zachodnie uzbrojenie nie trafiało na front" - dodał.
Czytaj także:
ZOBACZ: Marcin Przydacz: kolejne ataki na Ukrainę mogą spowodować destabilizację polskiej granicy
dz/PAP, IAR