WikiLeaks na wesoło: egzotyczne rybki ostoją obalonego reżimu

W sobotę w londyńskim "Daily Telegraph" znalazły się lżejsze raporty amerykańskich dyplomatów z Iraku i Tajlandii. Przedmiotem depesz z Iraku była sytuacja w bagdadzkim ogrodzie zoologicznym. Tamtejsze akwarium okazało się ostoją obalonego reżimu Saddama Husajna, bo egzotyczne rybki miały wytatuowane laserowo na łuskach zakazaną flagę narodową: czarno-biało-czerwoną, z usuniętymi po obaleniu Saddama trzema zielonymi gwiazdami.

Dyrekcja ZOO zastanawiała się nad kolejną operacją laserową w akwarium. Miała też pewne kłopoty ze zasymilowaniem zwierząt z prywatnej menażerii Saddama. Oswojony gepard Udaja Husajna przyjął się bez trudu, podobnie biały ogier dyktatora, ale niedźwiedzie przeżyły szok rozstania z pałacem prezydenckim i trzeba je było ukoić alkoholowym arakiem, co podobno wtrąciło je potem na długo w szpony nałogu.

Ambasador USA w Tajlandii donosił natomiast o przyjęciu u następcy tronu, księcia Vajiralongkorna, który awansował swego ulubionego pudla Foo Foo do rangi generała lotnictwa. Na oczach 600 gości generał wbrew etykiecie wskoczył na stół i chłeptał wodę z kieliszków gości, w tym ambasadora - donosi "Daily Telegraph".

sm