Robert Kubica kończy rozdział w F1
Robert Kubica to jedyny polski kierowca, który startował w F1 i wygrał Grand Prix. Przez trzy lata był kierowcą zespołu BMW Sauber, w którego barwach był najbliżej zdobycia mistrzostwa świata. Debiut w Formule 1 zaliczył w 2006 roku podczas GP Węgier. Startował jeszcze w zespołach Renault i Williams. Jego karierę w F1 przerwał wypadek w rajdach, który na długie lata wykluczył go z rywalizacji w mistrzostwach świata.
Po długoletniej walce i rehabilitacji wrócił do padoku F1 i w sezonie 2019 został kierowcą Williamsa. Po jednym rozczarowującym roku w barwach utytułowanej, choć będącej w dołku ekipy z Grove zakończył starty. Następnie wraz ze wsparciem Orlenu związał się z Alfą Romeo, w której pełnił funkcję kierowcy rezerwowego. Ostatecznie polski koncern zakończył współpracę z Sauber Motorsport (Alfa Romeo) i związał się z AlphaTauri.
Tym samym zakończyła się przygoda Kubicy w F1. - Robert Kubica pozostaje ambasadorem marki Orlen, a w najbliższych dniach przedstawi swoje plany wyścigowe na sezon 2023 - czytamy w komunikacie prasowym koncernu.
Robert Kubica ponownie w WEC?
Jak zgodnie twierdzą eksperci wszystko wskazuje na to, że Polak będzie startował w World Endurance Championship (WEC). To samochodowe wyścigowe mistrzostwa świata organizowane przez FIA od 2012 roku. Zastąpiły Intercontinental Le Mans Series. W skład serii wchodzą wyścigi głównie sześciogodzinne, poza wyścigiem 24h Le Mans.
Polak już wcześniej łączył rolę kierowcy rezerwowego w Alfa Romeo i starty w zespole Prema Orlen Team w klasie LMP2. W sezonie 2023 sprawa wyglądałaby podobnie, jednak z przymiarką do Hypercar w kolejnym roku. Według wstępnych informacji Kubica ma się związać z ekipą WRT, w której barwach wygrał European Le Mans Series (ELMS) w LMP2.
Sportowe podsumowanie roku PKN Orlen. Bartosz Goluch rozmawia z Robertem Kubicą:
Czytaj także:
red