- W następnym tygodniu w Rosji zaplanowano wiele oficjalnych wydarzeń. Ma to podkreślać, że wszystko rzekomo idzie zgodnie z planem, a rosyjscy wojskowi "bronią" kraju przed całym Zachodem i NATO - podkreślił Andrij Jusow z HUR.
- Ta propagandowa aktywność to między innymi przygotowanie ludności do nowych działań mobilizacyjnych i do nowej fali mobilizacji. (Ludziom) tłumaczy się, dlaczego powinni bez słowa iść na rzeź, wykonując jakieś niezrozumiałe polecenia kremlowskich starców - dodał. - To chyba nie są obywatele, tylko poddani Federacji Rosyjskiej, bo obywatele broniliby własnych praw i zadawaliby jakieś pytania. Możliwe, że do tego też dojdzie - podsumował przedstawiciel HUR.
>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Nadzwyczajne posiedzenia
22 lutego na nadzwyczajnych posiedzeniach zbiorą się obie izby rosyjskiego parlamentu, Duma Państwowa i Rada Federacji. Tego dnia odbędzie się też na Łużnikach koncert, w którym ma wziąć udział Władimir Putin.
Według Ołeksija Daniłowa, sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, rosyjskie wojsko będzie próbowało przeprowadzić zmasowany atak na Ukrainę w dniach 23-24 lutego.
24 lutego minie rok od rosyjskiej pełnowymiarowej napaści na Ukrainę.
Czytaj także:
PAP/jb