Chile: podziemna trasa turystyczna śladami wydobytych górników

Udostępnienie zwiedzającym kopalni na pustyni Atacama, gdzie toczyła się akcja, byłoby zbyt niebezpieczne. Turyści schodzą też na znacznie mniejszą głębokość. Po podziemnych korytarzach oprowadza ich jednak jeden z uratowanych - Roberto Rojas.

Zwiedzający mogą obejrzeć nie tylko zrekonstruowaną komorę bezpieczeństwa, w której schronili się górnicy, lecz również elementy wyposażenia kopalni, która działała od 1884 do 1997 roku. Są wśród nich stare narzędzia, sprzęt ratunkowy a także klatki dla ptaków, które ostrzegały pracujących pod ziemią przed wypływem metanu.

Przewodnicy opowiadają turystom jak przebiega akcja ratunkowa, jak przetrwać pod ziemią i jak odnaleźć drogę w labiryncie ciemnych korytarzy.

Największy sukces w historii ratownictwa górniczego

Akcja ratunkowa w kopalni San Jose zakończyła się w listopadzie 2010 roku. Górnicy spędzili 69 dni w gorącym, wilgotnym środowisku kopalni miedzi i złota na głębokości 625 metrów.

Przez pierwsze 17 dni po zawaleniu się kopalnianego chodnika uważano że wszyscy zginęli. Gdy stwierdzono, że żyją eksperci oceniali szanse ich uratowania na dwa procent. Uratowano ich drążąc z powierzchni specjalny szyb ratunkowy.

Zarówno specjaliści jak i media uznały tę akcję za największy sukces w historii ratownictwa górniczego. Przestarzałą kopalnię, w której doszło do wypadku, zamknięto.



IAR,kk